Kiedy penis z waginą zastępują rozum i wiarę

W 1966 roku świat zachwycał się pięknym filmem Claude Leloucha „Kobieta i mężczyzna”. Poznaliśmy historię widzianą oczami dwóch różnych płci. I były one inne. Tak jak konstrukcja psychiczna dwojga bohaterów. Ale podobnie jak w przypadku właściwości biologicznych kobiety i mężczyzny (mimo pozornych różnic) stanowiły one nierozerwalną całość.

****

Im więcej w przestrzeni publicznej dyskusji na temat potrzeb osób z odmienną niż hetero orientacją seksualną tym więcej epatowania społeczeństwa potrzebami seksualnymi. Tak jakby nic poza dobrym wzwodem i orgazmem nie było ważniejszego dla satysfakcji z własnego życia. Od lat( w Polsce od kilku niezwykle nachalnie) promuje się obrazy i teksty o najbardziej perwersyjnych metodach osiągania satysfakcji seksualnej. Czyni się tak w reklamach produktów, filmów, na telebimach(pisał ostatnio o tym Coryllus i Eska). Ba, wystarczy przejrzeć strony firmowe portali internetowych – tam zawsze jest co najmniej kilka linków ze zdjęciami różnych golasów czy półgolasów w perwersyjnych pozach. Od rana w różnych programach TV mamy reklamy leków na potencję czy innych specyfików wzmacniających doznania seksualne. Programy o kolejnych partnerach życiowych promujących luźne związki itp. Łączy je wspólny cel: wytworzyć przekonanie (także imperatyw) w społeczeństwie o nadrzędności satysfakcji seksualnej nad wszystkimi innymi potrzebami w związkach pomiędzy ludźmi. Tworząc przestrzeń dla wszelakiej perwersji i odchyleń od tradycyjnych wzorców. W nosie mając konsekwencje takich działań. *

Naturalnym wrogiem takiego status quo jest religia. Nie tylko chrześcijańska, ale tą z uwagi na jej przesłanie miłości do bliźniego jest łatwo atakować w przeciwieństwie do islamu. Próby ataku na islam kończyły się zawsze tragicznie. Stąd muzułmanie mają swoje pokoje modlitw w niektórych francuskich firmach, skraca się im czas pracy w okresie Ramadanu a chrześcijan zwalania się z pracy za noszenie symboli religijnych.

Epatowanie seksem na co dzień w sposób naturalny obejmuje także nasze dzieci. Wzmaga się nagonka środowisk LGBT na ich jak najwcześniejsze uświadamianie seksualne ze szczególnym naciskiem na możliwość odstępstwa od tożsamości biologicznej. Równocześnie te same środowiska zawyżają statystyki ilości osób o odmiennych preferencjach seksualnych w celu zwiększenia nacisku na społeczeństwo.

Jeszcze kilka lat temu w USA protestowano przeciwko utożsamianiu środowisk LGBT z grupą podwyższonego ryzyka zachorowania na AIDS. Minęło parę lat i te same środowiska głoszą obecnie takie stanowisko „Ludzie, 70% nosicieli wirusa HIV w naszym kraju to homo- i biseksualiści. Nie możemy zaprzeczyć, że AIDS to choroba gejów. Musimy to przyznać i stawić temu czoła. ”—Działacz gejowski i lider organizacji The National Gay and Lesbian Task Force Matt Foreman[1

Mimo to środowiska LGBT w Europie (ostatnio do obrzydliwości w Polsce) prowadza swoją kampanię narzucającą akceptację swojej aktywności seksualnej. Kolejne pomysły rozdawania prezerwatyw ( w ich sytuacji środki antykoncepcyjne uciekły z pola zainteresowania co jest naturalne) i uświadamiania od przedszkola możliwości wyboru płci do uprawiania seksu przechodzą w ateńskiej Holandii w propozycje akceptacji …pedofilii.**

To jest bardzo zły omen. W linkach pod tekstem znajdziecie państwo sporo informacji dotyczących badań o zmienności orientacji seksualnej osób homoseksualnych oraz o uwarunkowaniach w których ta orientacja może powstawać.

W różnych badań i zaleceniach w sposobie traktowania środowisk LTBG prym wiedzie Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne.Wg ich badań środowiskowych „Wiele osób uważa, że istotną rolę odgrywa zarówno natura jak i środowisko czy wychowanie (nature versus nurture). Większość osób jest przekonanych, że ma niewielki wpływ na swoją orientację lub nie ma go wcale[85].”

Równocześnie nie przeszkadza to temu samemu gremium zalecać” nie ma żadnych dowodów naukowych stwierdzających, że zdolność do prawidłowego wychowywania dzieci ma związek z orientacją seksualną: zarówno homo- jak i heteroseksualiści są w stanie stworzyć odpowiednie środowisko dla wychowywanych przez siebie dzieci. „ Inna grupa lekarzy zwą zna z ruchem katolickim dowodzi, że wpływ wychowania jest bardzo istotnym elementem z określaniem tożsamości.*

Każde odstępstwo od porządku biologicznego niesie niebezpieczeństwo zaburzenia naturalnych relacji gatunkowych. Bóg (dla ateistów: Natura) stworzyła mężczyznę i kobietę które w sposób naturalny przez połączenie dwojga w jedno zdolne są do zachowania gatunku. Nie tylko przez odpowiednie narządy i zdolność prokreacji. Także przez zróżnicowanie innych cech fizycznych i potrzeb emocjonalnych.

Podobne przekłamania ocen rzeczywistości mamy w przypadku propagowania metody in vitro. Chamski atak medialny na księdza który śmiał ujawnić niebezpieczeństwa jakie ta metoda niesie jest żywym tego przykładem. Tymczasem lekarze prowadzą coraz odważniej kampanię uświadamiającą rodzicom decydującym się na tę metodę o zagrożeniach z jej stosowania zarówno dla matki i jak i dziecka. Wskazując na powstające także nieprawidłowości genetyczne.*** Dzisiaj mamy około 5 mln dzieci urodzonych przy pomocy tej metody, to stanowi jedynie promile populacji na świecie.

Stworzono banki spermy, rozwija się przemysł surogatek.Ludzki zarodek pozbawiono świadomie cech ludzkich na okoliczność usprawiedliwienia aborcji. Z drugiej strony dowiadujemy się o sądowych rozstrzygnięciach ustanowienia alimentów dla dawcy z powodu jego biologicznego ojcostwa!

Równocześnie politycy w Polsce, zwolennicy tendencji odchodzenia od biologicznych uwarunkowań opisanych powyżej, nie chcą także innych prawidłowości wynikających już choćby ze zdrowego rozsądku. Zmusza się nas do wysłuchiwania dyskusji o potrzebach par bezpłodnych, nie bacząc na to, że 800 tysięcy dzieci jest regularnie niedożywionych. O braku pieniędzy na leczenie dzieci i dorosłych wiemy wszyscy. W TV i w necie codziennie spotykamy prośby o wsparcie rodzin, które nie mają pieniędzy na leczenie swoich dzieci. Wszyscy maja świadomość dramatycznych tendencji demograficznych w Polsce. I w tej sytuacji miasta przeznaczają pieniądze na wsparcie ….zapłodnienia in vitro. Bo taki trend. A gdzie rozum i rzetelna analiza?

W miejsce analiz jest atak na wsteczność Kościoła katolickiego i katolików, którzy zgodnie z kanonami swojej wiary oraz naturalnym porządkiem biologicznym przeciwstawiają się formalizowaniu tych szkodliwych (per saldo) dla społeczeństw- działań.

List napisany przez środowiska LBGT do biskupów polskich jest dowodem na kompletne niezrozumienie przez nie religii, której wyznawanie deklarują. Katolicyzm nie nakazuje piętnować zjawiska identyfikacji seksualnej- za grzech uznaje jego konsumpcję. Podobnie zresztą jak inne grzechy z których katolik ma obowiązek się spowiadać, co nie oznacza wyrzucenia go poza Kościół. Po co ta zbędna propaganda? ****

Z faktu, że ja jako praktykująca katoliczka nie potępiam homoseksualistów nie muszę się spowiadać. Muszę jeśli kogoś nie akceptuję i to wyrażam z powodu jego inności. Ale też to, że nie piętnuję nie oznacza że jest we mnie przyzwolenie na sankcjonowanie prawne takich związków. Moja niechęć do praw adopcyjnych dla gejów wynika z obawy o wpływ środowiska w jakim będą wychowywane dzieci i jego wpływu na wybór preferencji seksualnych. A także z obawy o to, że środowiska gejowskie cechują się zwiększonymi odsetkami depresji i innych zaburzeń. (Wielość partnerów seksualnych).

Ustępujący papież Bendykt XVI powiedział gorzko „Europa nie lubi samej siebie…”- podpisuję się pod tą diagnozą z całego serca. W jakim kierunku pójdzie świat? W jakim kierunku poprowadzą nas polscy politycy i ustawodawcy? Ku bezpiecznemu rozwojowi czy ku samozagładzie?

****

W 2012 roku na ekrany kin wszedł obraz Miłość (nagrodzony Oskarem). W czasie galopującej tendencji do akceptacji praw do eutanazji, do krótkotrwałych związków (jak nie iskrzy czy nie masz motylków w brzuchu na widok ukochanej czy ukochanego – to au revoir!). W czasie bałwochwalczego dążenia do satysfakcji seksualnej za wszelką cenę (także odejścia na ten użytek od biologicznej tożsamości człowieka w tworzone na ten cel teorie genderowe). W czasie gdy odpowiedzialność –ta wynikająca z wzorców kulturowych (religijnych) i ta najistotniejsza- wynikająca z miłości do drugiego człowieka. Którą jesteśmy skłonni sobie nawet narzucić nie czując balastu – reżyser Michael Haneke bez sentymentalizmu maluje obraz stanowiącą kwintesencję człowieczeństwa. Jakże zgodną z biologiczną rolą obojga płci…..

Tegoroczny Oskar może być świadoma lub podświadomą tęsknotą za normalnością. Którą w ostatnich latach różne lobby próbują wyrzucić na margines życia.

P.S.

Załączam tekst napisany 4 lata temu , w odpowiedzi na wojownicze wołania o liberalizm pana Sadurskiego.

„Kto mi „gwizdnął” mój sex-apeal

Niektóre przeboje mają charakter ponadczasowych. Są teksty, które w miarę rozwoju społecznego trącą myszką. Ale nie są kłamliwe. Z przykrością odnotowuję, że jeden z takich przebojów musi odejść w niepamięć. Bo za kilka lat nikt nie będzie wiedział o co autorowi chodziło. Mowa oczywiście o „Sex appeal”

Gdyby się głębiej zastanowić to winą za ten fakt należy obarczyć nas same. A dokładniej: tzw. walczące feministki . W zamierzchłych latach XX wieku, kobieta byłs symbolem ciepła domowego ogniska (niekoniecznie męskich kapci) . Tajemnicy, której do której dostęp uzyskiwało się po wielorakich zabiegach. Trzeba było udowodnić, ze jest się silnym w stopniu wystarczającym, aby stanowić nie tylko partnera, ale też stanowić opokę. Niekoniecznie materialną . Kobieta- matka. Która chowała dzieci tradycyjnie stanowiące opokę dla obojga małżonków na starość (jak mieli szczęście) . Która wyemancypowała się na tyle, aby u boku mężczyzn realizować ambicje intelektualne czy zawodowe, nie tracąc jednak nic z naturalnej tajemniczości . Z naturalnego powabu, którego obietnica skosztowania powodowała przyspieszony rytm serca ,często zaćmienie umysłu, a w apogeum mogła doprowadzić do „samobójstwa z miłości” (dzisiaj częściej jest zabójstwo, czasem tylko połączone z samobójstwem. Cóż, pragmatyzm )

Kobiety i mężczyźni różnią się najbardziej na poziomie umysłowo emocjonalnym co wie każdy psycholog. Dokładnie te same frazy w uszach jednej płci znaczą zupełnie co innego, niż w uszach drugiej, inne są potrzeby emocjonalne i predyspozycje” napisał na blogu Algi, djans. Nic dodać !Może tylko polecić znakomity film Claude Lelouche Mężczyzna i kobieta. Bo niego wynika jeszcze więcej : kobieta i mężczyzna , widząc świat wedle swoich predyspozycji i ulegając różnym emocjom, inaczej postrzegają wydarzenia....Być może, po obejrzeniu tego filmu, ktoś wprowadził do obiegu powiedzenie: Mężczyźni są z Marsa ,a kobiety z Wenus....

Ta różność , oprócz naturalnych różnic fizjologicznych, to kolejny wabik dla obu stron. Natura stworzyła pełen wachlarz możliwości doboru naturalnego : blondynki, brunetki ( ja wszystkie z was dziewczynki....figlarz ten Kiepura, nawet tutaj mi się wkradł ) rude, szatynki itp. Wysokie i niskie, pulchne i wiotkie itp. Pełna paleta i barw po stronie płci przeciwnej do wyboru dla pań także została zapewniona.I naraz- rewolucja.

Kobiety chcą robić to dokładnie co robić mężczyźni. Póki co mózgów sobie nie każą przeszczepiać, ale nigdy nie wiadomo. Świetnie radzą sobie w policji, wstępują do wojska. Postęp. Bo tak jak cywilizacja wyrugowała górnika z przodka na tyłek (do sterowania np. jakimś robotem zamiast machania łopatą) , tak i technika walki z bandziorami czy w desancie wojskowym poszła dalece naprzód i może nie wymagać siły Rumbo. Ani krzepy Zyndrama z Maszkowic.

Kobiety chcą być klonami innych .Takich Madonn, Dod (Dód?) czy toptowych modelek. Nic prostszego: kilka zabiegów plastycznych i mamy dodo-klona. Nie znajdziemy już „rudzielca-brzyduli” o którym śpiewała Koterbska, bo jak się fizys nie podoba, to ciach operacja plastyczna! Tłuszcz wyssać, piersi przyprawić (bądź ująć, jak kto woli) .Usta koniecznie ostrzyknąć jakimś botoxem albo silikonem.

Kiedyś były panienki, młode mężatki ,dojrzałe kobiety , matrony i matki rodu, czyli babcie i prababcie. Stany , w jakim były , były łatwe do rozpoznania. A dzisiaj ? A kto wie ile może mieć lat kobieta nowoczesna? Albo 14 - wyglądająca na 20 (młoda-stara) albo 60 –z wyglądem trzydziestolatki. Natura określiła czynnością hormonów ,zdolność do rozrodu. Wiemy już jak oszukać naturę: oto 60-latka,po podaniu kuracji hormonalnej , urodziła dziecko. Wystarczy mieć macicę. Taka „kieszonkę życia”.

I tym się powoli stajemy. Ssakiem z kieszonką życia . Kobieta ma być źródłem przyjemności dla mężczyzny, albo kobiety, voila. Kobieta jako właścicielka macicy może decydować, czy ona ma być pełna czy nie. Jeśli nie ma ochoty, może ją wypróżnić. Jeśli ma ochotę może sobie kupić zarodek i wsadzić. Co wcale nie oznacza, ze musi potem dziecko wychowywać. Bo może je oddać. Albo tez może macice wynająć. Dla innej kobiety bądź homoseksualisty, który macicy nie ma z przyczyn naturalnych, ale ma ochotę być mamusią. I przez takie możliwości ma się poczuć WOLNA i wyzwolona.

Operacje zmiany płci są od lat na porządku dziennym. Jeśli wynikają z zaburzeń hormonalnych – nie ma w tym nic złego. Ale przypadek mężczyzny, który zmienia płeć zostawiając sobie „kieszonkę życia” aby mieć z drugą kobietą dziecko (plemniki zakupione w banku spermy) może być wytyczeniem nowego kierunku : ssak, kiedyś zwany kobietą , zacznie oferować zestaw rozrodczy na sprzedaż. Dla męskich par homoseksualnych , których pragnienie posiadania wspólnie dziecka do tej pory była możliwe do spełnienia za pośrednictwem adopcji. Lub ssaka wynajętego do donoszenia dziecka z plemników dostarczonych przez jednego z nich. Bądź też dealu z parą lesbijek, które rodzą dzieci dla siebie i zaprzyjaźnionych gejów.

Dzięki wyzwoleniu kobiet, dzieci mogą być przedmiotem zamówienia :można wybrać płeć, kolor oczu, kolor włosów . Nie mówiąc o kolorze skóry ; bez konieczności fizycznego kontaktu. Full service.

Przeżytkiem stały się także słówka Boya , który pisał : a” pod fartuszką kolorową, zarysowuje się to i owo”. Fartuszki przepadły, „to i owo” spowszedniało, bo jest na okrągło przed naszymi oczami . A nawet najsmakowitsze jadło w nadmiarze powszednieje. Od kiedy ingerencja w prawa gatunku poparta akcjami wyzwolonych feministek osiągnęła taki poziom- kobieta i jej broń sex appeal stały się przeżytkiem. Przesadzam? Jasne. Ale nie aż tak bardzo. Oddajcie nam sex appeal!

*Według koncepcji naukowców związanych z CMA (amerykańskie stowarzyszenie lekarzy katolickich), którzy praktykę i badania medyczne starają się prowadzić zgodnie z naukami Kościoła rzymskokatolickiego, homoseksualizm jest zaburzeniem psychicznym, warunkowanym głównie relacjami rodzinnymi w okresie wczesnego dzieciństwa, ale także relacjami społecznymi w późniejszym okresie lub przeżyciami traumatyzującymi[96]. Uwarunkowania te miałyby być różne dla obu płci, co korespondowałoby z odmienną etologią i częstotliwością zachowań homoseksualnych mężczyzn i kobiet.

**Holenderska organizacja COC Nederland skupiająca homoseksualnych mężczyzn i kobiety dąży do akceptacji pedofilii mając nadzieję rozszerzyć ideę tożsamości homoseksualnej[127]. Dlaczego walczą o to? Może dlatego;”Około 60 proc. chorych na AIDS to są geje, około 40 proc. przypadków pedofilii to są geje. Te dane są przemilczane. Tak jak niektórzy twierdzą, że Kościół przemilczał pedofilię - mówił ksiądz Oko.”

***- Z badań w USA i Australii, gdzie metody in vitro są stosowane od dłuższego czasu, wynika, że dzieci „z probówki” kilkakrotnie częściej cierpią na wady wrodzone, powikłania i choroby genetyczne. U kobiet często dochodzi do powikłań prowadzących do zaburzeń czynności wątroby, nowotworów i zakrzepic –(..)na powikłania mogą mieć wpływ: podstawowa przyczyna niepłodności oraz okres czekania na ciążę, a także same procedury technik wspomaganego rozrodu. Wiadomo też, że w efekcie zapłodnienia pozaustrojowego częstsze są ciąże mnogie, które w oczywisty sposób są obciążone większym ryzykiem, np. przedwczesnego porodu lub niskiej masy urodzeniowej dzieci.

Jakimiuk przytaczał badania, z których wynika, że w ciążach pojedynczych z in vitro zwiększone jest ryzyko przedwczesnego porodu, urodzenia dzieci z niską masą ciała, zahamowania wzrostu wewnątrzmacicznego, cukrzycy u ciężarnej, nadciśnienia indukowanego ciążą i zgonu okołoporodowego. Noworodki te częściej trafiają także na oddziały intensywnej opieki neonatologicznej i częściej rodzą się przez cesarskie cięcie.

(..)Grupa pacjentek niepłodnych jest narażona na większe ryzyko wad rozwojowych u dzieci. Nie wynika ono z technik wspomaganego rozrodu, ale z niepłodności, która zwiększa istotnie ryzyko wad u dziecka, w porównaniu z pacjentką płodną - wyjaśnił kierownik Kliniki Położnictwa, Chorób Kobiecych i Ginekologii Onkologicznej Centralnego Szpitala Klinicznego MSW w Warszawie, prof. Artur Jakimiuk.

****"Apelujemy po raz kolejny - w imię Boga, który stworzył nas wszystkich, a każdego w wyjątkowy sposób - nie odrzucajcie trzech procent wiernych i nie nakładajcie na nich krzyża, który ma uspokoić Wasze sumienia! Jest to brzemienna w tragiczne skutki próba utrzymania ścisłego podziału świata na 'idealnych' mężczyzn i kobiety - według teoretycznego modelu, który naprawdę nigdy w naturze nie istniał.”

http://nasygnale.pl/kat,1025341,title,Wielka-akcja-przeciwko-pedofilom-31-osob-zatrzymanych,wid,14422925,wiadomosc.html?ticaid=610220

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/akcja-przeciw-pedofilom-w-sieci-sa-zatrzymania,1,4879377,wiadomosc.html

http://di.com.pl/news/34648,0,Kolejna_akcja_przeciw_pedofilom_w_sieci_uwienczona_sukcesem.html

http://di.com.pl/news/31431,0,Masowe_zatrzymania_podejrzanych_o_internetowa_pedofilie.html

http://www.lp33.de/strona-lp33/p6_2d.htm

http://www.tvn24.pl/kultura-styl,8/milosc-czyli-kobieta-i-mezczyzna-pol-wieku-pozniej,286333.html

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,13461975,Pyskowka_u_Lisa___Kosciol_twierdzi_tez__ze_seks_jest.html

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,13462017,Rewolucja_seksualna_w_szkolach_dla_pielegniarek__Homoseksualizm.html#BoxWiadTxt

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,13461975,Pyskowka_u_Lisa___Kosciol_twierdzi_tez__ze_seks_jest.html

http://www.euroislam.pl/index.php/2009/11/francja-korporacje-dar-al-islam/

http://islam.pl/artykul/49/jakie-jest-stanowisko-islamu-wobec-bezplodnosci-kobiet-jak-rowniez-i-mezczyzn-

http://pl.wikipedia.org/wiki/Religie_a_homoseksualizm