zdjęcie Getto Otwock
zdjęcie Getto Otwock
kierownik karuzeli kierownik karuzeli
7204
BLOG

Historia pewnego zdjęcia, którego nie ma, i o tym, jak Polak zrobił Żydowi zygu zyg

kierownik karuzeli kierownik karuzeli Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 130

No tak, znowu.  Wczoraj pojawiała się notka Kamila Gorzelańczyka, w której po raz kolejny podaje  przykład na polski antysemityzm. I znowu ten obraz jak pociąg z Żydami jedzie do Treblinki i jakiś chłopiec, z oddali, pokazuje znak … no może nie zygu zyg marchewka, ale znak podrzynania gardła. Ten przykład czy obraz z podrzynaniem gardła jest po wielokroć cytowany, i chyba po raz pierwszy rozpowszechnił go Lanzamann w filmie„ Shoah” Natarczywość tych przykładów, dosadność, każe się zastanowić, czy nie jest to kolejny dowód na antypolonizm, a w najlepszy przypadku na niewiedzę. Zostawmy na razie, to pytanie, czy ten znak był ostrzeżeniem, typu ratuj się kto może, czy raczej był nasycony brutalnym szyderstwem? Pewnie te znaki przesyłane przez polskie dzieci, czy chłopów, były tym i tym, bo taka interpretacja wydaje mi się najbardziej prawdopodobna.

Dlaczego akurat „ uwziąłem” się na ten gest, na ten gest podrzynania gardła, w sumie marginalny, w tym oceanie zbrodni dokonanej przez niemiecki nazizm. Chociażby dlatego, że zrozumienie tego gestu, rozłożenie go na czynniki pierwsze, w jakiś sposób pomoże nam zrozumieć nastrój tamtych czasów. Nastrój zagłady narodu żydowskiego na ziemi polskiej. Muszę tu koniecznie zacytować fragment pamiętników Calka Perechodnika, żydowskiego policjanta w Getto Otwockim ( 30 km od Warszawy) A wypowiedz ta dotyczy Żydów belgijskich i holenderskich wiezionych do Treblinki –   „ … Dość, że Niemcy wybrali nową taktykę.  Powstał bank, który sprzedawał Żydom parcele na wschodnich terenach polskich.- Żydzi będziecie tam pracować na własnej roli, niczego nie będzie wam brakowało- Trudno. Żydzi zostaną kolonistami. (…) Kupują działki, rozparcelowane, jedni większe, drudzy mniejsze, i wsiadają do pociągów pulmanowskich. Zabierają ze sobą cały bagaż ruchomy, ba, nawet patefony, które im grają po drodze. Cóż mają się przejmować, wszak jadą na wschód, pracować na roli lub też do miasta przemysłowego Treblinki. Pociągi przejeżdżają przez stacje koło Warszawy, gdzie pracują Żydzi.  Krótka rozmowa  –  Dokąd? –  Do miasta przemysłowego Treblinki -  Żydzi polscy czynią krótki znak ręką oznaczający utratę głowy, Żydzi belgijscy śmieją się w najlepsze. To ci głupcy, chcą ich nastraszyć. Pociąg toczy się dalej, z przeznaczeniem miasto przemysłowe Treblinka...

A więc proszę, znowu ten gest, gest podrzynania gardła, trochę brutalny, a trochę szyderczy przypisywany tylko polskim chłopom. Z jaką lubością pokazywany i pokazywany w kilku godzinnym dokumencie Lanzamanna.  A potem kolejny raz powtarzany i cytowany przez kolejnych ignorantów. Powiem tak, ten gest nie był ani dobry, ani zły, bo w tamtych, okrutnych, diabelskich czasach to, co mogło być dobre i złe nie istniało, istniało tylko to, co pozwalało przeżyć. Pewnie to diabelska interpretacja tamtych czasów, i pewnie wiele osób, osób głęboko wierzących, w Boga, ale też w dobro, które istnieje, oburzy się na takie słowa.  I przytoczy liczne przykłady. Tak zgadzam się, dobro istniało  a l e  o d  c z a s u  do  c z a s u,  ale tak naprawdę ten czas należał do niemieckiego diabła i instynktu przeżycia.  

Pamiętniki Calka Perechodnika, potwierdzają taką interpretacje, a zarazem  to jeden z najbardziej dramatycznych zapisów tamtych czasów. Tak ów policjant żydowski zatrudniony w getto Otwockim mówił o Niemcach - To bestie w ludzkiej skórze, nie mniej pogardliwie wyrażał się o Polakach, że to naród podły, zaś  o Żydach, że tak samo podli jak Polacy, ale dodatkowo to - tchórze. Nic wiec dziwnego, że nie powstał żaden obraz filmowy na podstawie pamiętników Calka, Perechodnika. Takiego filmu nie zrobili ani Żydzi amerykańcy, ani Niemcy ani Polacy. Nikt. Bo jego pamiętniki to jeden wielki akt oskarżenia natury ludzkiej.  Wojny. Faszyzmu. Perechodnik jak mało, kto, ma prawo do takiego oskarżenia, a raczej samooskarżenia. Bo to on sam odprowadził swoją zonę i dwuletnią córeczkę na miejsce zbiórki na otwocki plac. Patrzył …  jak wpychają je do wagonu bydlęcego… i co? I nic? Chociaż jak twierdzi w swoim pamiętniku – był jeden policjant żydowski – który cisnął czapkę policjanta żydowskiego i wsiadł do wagonu razem ze swoją rodziną. I ten ból, ta świadomość tchórzostwa, tego zwierzęcego instynktu przetrwania, będzie towarzyszyła Calkowi do ostatniej strony jego pamiętnika.    

Zdjęć z otwockiego getto pozostało niewiele. Może kilka, ale jest jedno, bardzo dramatyczne. To jest właśnie to zdjęcie, pokazujące Żydów oczekujących na transport do Treblinki. Popatrzmy raz jeszcze na to zdjęcie. Popatrzmy … Bo innego nie ma. Ani lepszego, ani gorszego…  Dlaczego jest tak dramatyczne? I dlaczego  tak przykuwa moją uwagę?  Tak mi się wydaje, że setki Żydów, a nawet tysiące, z lupką w ręku, szukało w tej magmie niewyraźnych postaci swoich znajomych, swojej rodziny. Może nawet  rodzina Perechodnika, która po wojnie wyemigrowała do Izraela, także z lupką w reku szukała żony Perechodnika, jego corki, a może nawet samego Perwchodnika, który zrzuca czapkę policjanta żydowskiego, i siada obok żony i córeczki.  A potem razem, złączeni w jakimś uścisku wsiadają do wagonu bydlęcego. Razem żyli, to i razem umrą.  A może nawet zdobywa gdzieś truciznę, chociażby ( w dużej dawce luminalu) i razem pięknie umierają na peronie.  Z wyrazem buntu romantycznego na twarzy. Ponieważ Calek to człowiek wykształcony, inżynier, rozczytany w Słowackim, wiec, dlaczego tak pięknie nie miałby umrzeć.? Czy tylko polscy bohaterowie mogą pięknie umierać na barykadzie, a już żydowscy policjanci nie…?  Jednak nic z tego. Po pierwsze dlatego, że Calek nie ma trucizny, nawet tego głupiego luminalu, a po drugie, nie odrzuca czapki policjanta żydowskiego i nie siada na placu obok zony. A po drugie – i chyba najważniejsze - nawet gdyby to zrobił, to i tak nie byłoby to widoczne na  tym zdjęciu.   Dlaczego? Dlaczego… dlaczego?       Po prostu, dlatego, że zdjęcie zrobione jest z daleka. I na nic nam przykładanie  lupki do oka.  Taka jest prawda… po prostu, ten anonimowy twórca zdjęcia bał się podejść bliżej. Bał się zrobić zdjęcie tak, aby wszystko dokładnie było widoczne … I czy my teraz, Polacy, ale też Żydzi na całym świecie możemy mieć pretensje do anonimowego autora, że nie podszedł bliżej? Że nie zaryzykował życia, aby nam, dziś – z filiżanką dobrej herbaty w dłoni – ułatwić spokojne analizowanie  każdego szczegół: Te twarze, detale, szklankę wody i ten cholerny luminal.

 Tak, tak, Żydzi na całym świecie, macie pretensje, że byliśmy obojętni, że nie ratowaliśmy naszych sąsiadów. Ale jak mieliśmy ratować, kiedy nawet Calek Perechodnik uciekł i zostawił na placu swoją żonę z dzieckiem, i kiedy nawet zrobienie tego zdjęcia to igranie ze śmiercią. Jakże dziś się tego nie rozumie,w tych przecudnych czasach, kiedy możemy tak pięknie rozprawiać o idei dobra i zła.  A ponadto żyjemy w czasach  miliona fotek i miliarda selfie

 Jeszcze jeden przykład. Z  innych czasów. Czasów, które mnie osobiście dotyczą.  Jest 16 grudnia 1982. Pierwsza rocznica pacyfikacji kopalni Wujek. Katowice. Gazeta ( tka), mniejsza o nazwę, wysłała mnie abym zrobił zdjęcia sprzed kopalni Wujek. Ludzi, protestujących nie ma, przynajmniej tylu, co się spodziewałem. W oddali milicja i Zomo uzbrojone w długą broń. Czy wtedy zrobiłem zdjęcie?  Chociaż jedno, przynajmniej z daleka.  Z tego, co pamiętam, te które zrobiłem nadawały się do kosza.  Po prostu, bałem się zrobić takie dobre, ostre, zdjęcie, gdzie byłyby widoczne wszystkie twarze. Twarze milicjantów, zomowców, może jeszcze udałoby mi się uchwycić ten mur z cegły z  widocznymi śladami po kulach….  Nie, nie mam takiego zdjęcia. Gdybym podszedł, to zdjęcie zaraz bym tu  zamieścił.  Jako sekundę, pół, ćwierć sekundy, chociaż tyle naszej historii. Niestety. Nie podszedłem…

 Kto ma pretensje do mnie, ze nie podszedłem bliżej, kto ma także pensje do tego anonimowego fotografa z Otwocka, niech pierwszy rzuci kamieniem…

 

 

 

Link do mojego bloga Mój Blog

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura