Awantura o Wysocką-Schepf w TVP. Stanowski wszystko nagrał

Debata o debacie. Wysocka-Schnepf na fali krytyki

To będzie prawdopodobnie ostatnia debata przed pierwszą turą wyborów. Po dwóch dyskusjach w Końskich, występie w Republice oraz ostatniej rywalizacji w "Super Expressie", pretendujący do najważniejszego urzędu w państwie zmierzą się w siedzibie TVP. Debatę 12 maja poprowadzą Radomir Wit z ramienia TVN24, Piotr Witwicki reprezentujący Polsat i... Dorota Wysocka-Schnepf wytypowana przez TVP. To właśnie jej osoba budzi największe zastrzeżenia niemal wszystkich sztabów. Zarzuca się jej brak obiektywizmu, serwowanie teorii spiskowych i skrajną niechęć do opozycji, jakiej nie było nigdy wcześniej w mediach publicznych.

Programy takie jak "Rozmowy niesymetryczne" czy "Niebezpieczne związki" słyną z zarzutów stawianych PiS, Karolowi Nawrockiemu i prawicy. Pojawiały się w nich również prorosyjskie treści - jak choćby stwierdzenia redaktora Grzegorza Rzeczkowskiego, że Polska pod rządami PiS liczyła na upadek Ukrainy pod naporem rosyjskiej agresji i włączenie się do nowego układu sił, który oznaczał aneksję zachodniej części naszego sąsiada. Goścmi Wysockiej-Schnepf byli też aktywista Arkadiusz Szczurek, gen. Piotr Pytel - były szef SKW z zarzutami o współpracę z Rosją - czy wdowa po Piotrze Szczęsnym, który odebrał sobie życie na znak protestu przeciwko polityce rządu PiS.

Wysocka-Schnepf w jednym z ostatnich programów zabrała telefon politykowi PiS Piotrowi Kalecie i zagroziła, że sprawdzi mu zawartość smartfona, bo tak robiły służby inwigilujące - jej zdaniem - opozycję za poprzedniej władzy. - Czy ja mogę zajrzeć? Ja nie jestem Pegasusem, więc nie zrobię kopii i nie będę Pana podglądać, podsłuchiwać - mówiła. - Chcę, żeby Państwo zobaczyli, ja na razie trzymam tylko tapetę Pana posła na telefonie, ale ja mogę kliknąć - dodawała. Kaleta roześmiał się, nie dowierzając, że jest w programie na żywo w TVP.

Zobacz takżeNowoczesna baza do rozbiórki, setki osób na bruk. "To był obiekt na dekady"

Sajór: Taka jest nasza decyzja. Stanowski nagrywał

TVP wybrała jednak ją na współprowadzącą debatę, choć w Końskich była to Joanna Dunikowska-Paź. Wczoraj podczas roboczej dyskusji w TVP doszło do awantury między przedstawicielami komitetów wyborczych a Grzegorzem Sajórem, dyrektorem Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Przedstawiciele PiS, Konfederacji, Bezpartyjnych Samorządowców i Krzysztof Stanowski podnosili, że Wysocka-Schnepf budzi takie kontrowersje, że dla dobra TVP w likwidacji nie powinna prowadzić debaty przedwyborczej.

Sajór odparł, że media publiczne nie wybierały kandydatów na prezydenta, więc i politycy nie powinni mieć wpływu na skład dziennikarzy. - Taka była nasza decyzja - krótko stwierdził. Na pytanie z sali, dlaczego nie zaproponowano ponownie Dunikowskiej-Paź, Sajór nie odpowiedział. Dyskusję zarejestrował na telefonie Stanowski. TVP nie zgodziła się na wniesienie kamer na salę, więc uczestnicy wymiany zdań nagrywali wszystko smartfonami.

Uważacie, że TVP powinna zmienić swoją prowadzącą w debacie? Kogo widzielibyście zamiast niej? Czekamy na komentarze. Niewykluczone, że dziś dojdzie do zmiany gospodarza kluczowego programu 12 maja.