Międzynarodowy Dzień Solidarności Ludzi Pracy, obchodzony 1 maja, ma w Polsce wyjątkowo burzliwą i wielowymiarową historię. Od walki robotników w czasach zaborów, przez pierwszomajowe demonstracje II RP, po defilady PRL i współczesne pielgrzymki do Kalisza – obchody Święta Pracy odzwierciedlały napięcia społeczne, polityczne i ideologiczne kolejnych epok. Z artykułu dowiesz się, jakie były początki Święta Pracy i dlaczego 1 maja stał się dniem robotników, a także dlaczego 1 maja wciąż pozostaje istotnym dniem w polskiej kulturze i historii.
Początki Święta Pracy: strajki, represje i męczeństwo robotników
Tradycja 1 maja sięga krwawych wydarzeń w Chicago z 1886 roku, gdy robotnicy protestowali przeciwko zwolnieniom i domagali się godnych warunków pracy. W wyniku starć z policją zginęli zarówno robotnicy, jak i funkcjonariusze. Trzech przywódców protestu stracono. W 1889 roku II Międzynarodówka ustanowiła 1 maja dniem walki o prawa pracownicze. W polskich środowiskach socjalistycznych to święto przyjęło się błyskawicznie – i to mimo brutalnych represji caratu.
Święto Pracy w czasach zaborów i rewolucji 1905 roku
Na ziemiach polskich pierwsze demonstracje 1-majowe organizował II Proletariat i Związek Robotników Polskich. Szczególnie krwawe były obchody w 1891 roku w Łodzi i Żyrardowie. Kulminacją była rewolucja 1905 roku, gdy 1 maja stał się okazją do masowych protestów przeciwko władzy carskiej. W odezwach pojawiały się wątki patriotyczne – walka klasowa łączyła się z dążeniem do niepodległości.
Dwudziestolecie międzywojenne: Święto Pracy w wolnej Polsce
Po odzyskaniu niepodległości 1 maja przybrał nową formę. Ulicami maszerowali nie tylko socjaliści, ale też komuniści, chłopi i narodowcy. Dochodziło do starć, a pochody często miały charakter bojowy – z udziałem uzbrojonych bojówek partyjnych. W przemysłowych miastach, takich jak Warszawa, Łódź i Katowice, manifestacje liczyły tysiące osób. Obok portretów Marksa i Engelsa niesiono także wizerunki polskich liderów lewicy, np. Daszyńskiego.
1 maja w PRL: święto państwowe i narzędzie propagandy
Po II wojnie światowej władze komunistyczne uczyniły z 1 maja centralny punkt swojego kalendarza ideologicznego. W 1950 roku dzień ten oficjalnie uznano za święto państwowe. Pochody stały się obowiązkowe, a ich scenariusz podporządkowano propagandzie. Dominowały portrety przywódców PRL i Związku Radzieckiego, a także slogany o „przyjaźni polsko-radzieckiej” i sukcesach planu sześcioletniego.
Kult Bieruta i socjalistyczna celebracja
W czasach stalinizmu 1 maja służył także budowaniu kultu jednostki. W relacjach Polskiej Kroniki Filmowej dominowały sceny dzieci wręczających kwiaty Bolesławowi Bierutowi. Hasła o „nauczycielu narodu” miały podkreślać jedność państwa i partii. Pochody pokazywano jako święto całego narodu, od robotnika po artystę.
Poluzowanie kursu po 1956 roku
Po przełomie październikowym ideologiczna intensywność obchodów osłabła. Zniknęły portrety Stalina, a atmosfera pierwszomajowych pochodów stała się mniej represyjna. Władze nadal jednak kontrolowały przebieg święta, a uczestnictwo było wyrazem lojalności wobec systemu. Z czasem manifestacje nabierały charakteru rozrywkowego – szczególnie w latach 70., kiedy po pochodach organizowano festyny i kiermasze.
Przejęcie Święta Pracy przez opozycję
W latach 80. 1 maja zaczęła przejmować opozycja. „Solidarność” organizowała niezależne marsze, często brutalnie pacyfikowane przez milicję. W 1989 roku po raz pierwszy w PRL legalny pochód opozycji przeszedł ulicami Warszawy – od grobu ks. Jerzego Popiełuszki. Był to symboliczny koniec monopolu komunistów na obchody tego dnia.
Religijne oblicze 1 maja: św. Józef Rzemieślnik
W Kościele katolickim 1 maja obchodzony jest jako wspomnienie św. Józefa Rzemieślnika – patrona ludzi pracy. Święto to ustanowił papież Pius XII w 1955 roku jako alternatywę dla laickiego Święta Pracy. W Polsce najważniejszym miejscem pielgrzymek tego dnia jest Kalisz – sanktuarium św. Józefa, gdzie co roku spotykają się pracownicy i pracodawcy, często pod patronatem NSZZ „Solidarność”.
Nowe spojrzenie na Święto Pracy po 1989 roku
Po upadku PRL 1 maja utrzymał status dnia wolnego od pracy, jednak jego charakter uległ znacznemu przekształceniu. W 2007 roku Sejm znowelizował ustawę z 1950 roku, dodając do niej preambułę podkreślającą znaczenie pracy jako „moralnego obowiązku i drogi rozwoju człowieka”. Dzisiejsze obchody są skromniejsze, ale wciąż obecne – zarówno w formie wieców, jak i refleksji nad godnością pracy.
Z tego artykułu dowiedziałeś się:
- Jakie były początki Święta Pracy i dlaczego 1 maja stał się dniem robotników
- Jak zmieniały się obchody 1 maja od czasów zaborów po PRL
- W jaki sposób Kościół nadał Świętu Pracy religijny wymiar
- Dlaczego 1 maja wciąż pozostaje istotnym dniem w polskiej kulturze i historii
na zdjęciu: flaga Polski, zdjęcie ilustracyjne. fot. Karolina Grabowska, Pexels
Red.
Inne tematy w dziale Kultura