na zdjęciu: kadr z programu "Godzina Zero", w studiu kandydat na prezydenta Maciej Maciak i Krzysztof Stanowski. źródło: Kanał Zero/YouTube
na zdjęciu: kadr z programu "Godzina Zero", w studiu kandydat na prezydenta Maciej Maciak i Krzysztof Stanowski. źródło: Kanał Zero/YouTube

Stanowski w ogniu krytyki po przerwaniu wywiadu. "Kompromitacja, to żałosne"

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 69
Krzysztof Stanowski, prowadzący Kanału Zero i kandydat na prezydenta, niespodziewanie przerwał wywiad z Maciejem Maciakiem, również ubiegającym się o urząd prezydenta. Powodem było stwierdzenie Maciaka, że „szanuje Władimira Putina”. Stanowski odmówił dalszej rozmowy, wywołując falę komentarzy i dzieląc opinię publiczną.

Maciak kontra Stanowski. Wywiad, który skończył się po minucie

Gościem środowego odcinka Kanału Zero był Maciej Maciak. Już po trzecim pytaniu rozmowa została nagle przerwana. Maciak powiedział, że szanuje Putina „tak jak każdego człowieka”, co dla Stanowskiego było przekroczeniem granicy. Dziennikarz opuścił studio, tłumacząc, że nie będzie udostępniał swojego kanału do głoszenia prorosyjskiej propagandy.

Po jego wyjściu transmisja trwała jeszcze kilka godzin – najpierw Maciak mówił sam, potem wyciszono mu mikrofon, a do studia wprowadzono... pluszowe ufoludki. Widzowie mogli dzwonić do programu, a na żywo transmisję śledziło ponad 30 tys. osób.


Stanowski: Nie ma miejsca na propagandę

Jeszcze tego samego dnia Krzysztof Stanowski opublikował w mediach społecznościowych oświadczenie, w którym napisał:

„Dostał towarzysz Maciak szansę, nie wykorzystał. Może się teraz spłakać agencji TASS. (...) Osobom rozczarowanym odpowiadam, że nie można tak traktować ludzi, jak robi to Putin”.


Maciej Maciak również zabrał głos. Zarzucił Stanowskiemu złamanie umowy i nieprofesjonalne zachowanie, określając dziennikarza jako „oszusta”.


Społeczeństwo podzielone

Zachowanie Stanowskiego wywołało lawinę komentarzy – zarówno krytycznych, jak i pełnych poparcia

Część komentatorów, jak Patryk Spaliński i Damian Daszkowski, chwaliła prowadzącego za jednoznaczne odcięcie się od prorosyjskich postaw. Z kolei inni, m.in. politolog Adam Wielomski, uznali reakcję Stanowskiego za nieprofesjonalną i kompromitującą.


Dziennikarz Gazety Wyborczej Jakub Wencel zauważył, że Stanowski poświęcił niemal cztery godziny na rozmowę z Grzegorzem Braunem, który również głosi prorosyjskie poglądy. Marcin Kosman i Karol Wilkosz podnieśli pytanie o konsekwencję w podejściu Stanowskiego do gości o kontrowersyjnych opiniach.


Kontrowersja zamiast debaty

Kanał Zero zapowiadał rozmowy ze wszystkimi kandydatami na prezydenta. Po środowym incydencie wielu widzów zastanawia się, gdzie przebiega granica między wolnością słowa a przeciwdziałaniem dezinformacji. A także: czy Stanowski jako dziennikarz i kandydat jednocześnie może być bezstronnym gospodarzem?

Na razie jedno jest pewne – wywiad, który się nie odbył, przyciągnął znacznie więcej uwagi niż wiele z tych, które się odbyły.


na zdjęciu: kadr z programu "Godzina Zero", w studiu kandydat na prezydenta Maciej Maciak i Krzysztof Stanowski. źródło: Kanał Zero/YouTube

Red.

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj69 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (69)

Inne tematy w dziale Kultura