Bloger Threeme odszedł z SALONU24. Nie miał innego wyjścia. Zabrakło argumentów. Za komentarz niech posłuży felieton Grzegorza Górnego z portalu Wpolityce "Apokalipsa z przeterminowaną datą ważności czyli osiemdziesiąty koniec świata w ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat"
https://wpolityce.pl/swiat/549206-apokalipsa-z-przeterminowana-data-waznosci
Pozwolicie Państwo że zacytuję kilka fragmentów z tego felietonu:
"Zebrano łącznie 79 prognoz zniszczenia świata spowodowanego zmianami klimatycznymi. Okazuje się, że w przypadku 49 z nich zapowiadany termin zagłady już minął, zaś w przypadku 16 innych pozostało tak mało czasu, że wszystko wskazuje na to, iż one również staną się niespełnionymi wróżbami."
"Współczesny człowiek z poczuciem wyższości czyta o apokaliptycznych prorokach średniowiecza, wieszczących całą serię katastrof naturalnych, zwieńczoną zatraceniem dużej części ludzkości. Owi samozwańczy herezjarchowie głosili dokładnie to samo, co dzisiejsi politycy i naukowcy – że wystarczy tylko posłuchać ich rad, a unikniemy hekatomby. No cóż, ludzka łatwowierność jest taka sama w średniowieczu, jak i dziś."
Już np. 1989 była debata w ONZ w której stwierdzono że całe narody będą usunięte (wiped off) z oblicza Ziemi, z powodu podwyższenia się poziomu mórz, jeśli do roku 2000 globalne ocieplenie nie zostanie odwrócone. Ile od tego czasu wzrósł poziom morza ? Zero .
Wyobraźcie sobie że oddajecie auto do naprawy . Mechanik spieprzył wam naprawę raz , no może drugi raz . Potem już nigdy nie oddacie samochodu do tego mechanika. A tu jesteśmy wielokrotnie wprowadzani w błąd przez lewackich szarlatanów, przedstawiających nowe wykresy świadczące o tym, jaka katastrofa nas czeka jeśli nie zapłacimy ciężkich pieniędzy za emisję CO2. Oczywiście nie miał bym nic przeciwko temu, żeby te pieniądze wpływały na moje konto. Wtedy od razu podpisał bym się pod tymi wszystkimi przepowiedniami. Ale niestety te pieniądze (w tym moje i każdego z nas ) wpływają na konta jakichś cwaniaczków , dzięki między innymi takimi ludźmi jak Threeme. A swoją drogą należy chylić czoło przed tymi cwaniaczkami. Mówi się że pieniądze leżą na ziemi, wystarczy się po nie schylić. Ale wymyślić coś, żeby można było "wypłukiwać" pieniądze z powietrza ? Geniusze.
I proszę mi nie zarzucać obojętności na los naszej planety. Jestem fanatycznym obrońcą naszego naturalnego środowiska. M.in. posadziłem więcej drzew niż niejeden z Was.
Swego czasu Margaret Thatcher z dużym zainteresowaniem odnosiła się do obrońców środowiska , przyjmowała wielu z nich . Ale po pewnym czasie stwierdziła, że tu nie chodzi o ochronę środowiska, ale wprowadzenie socjalizmu tylnymi drzwiami. I tak należy do tych ludzi podchodzić.
