Przeliczając swoje siły na zamiary,
Napiszę oczywiście coś na temat wiary.
O tym zapewne również, że komuś się nie chciało
Zajrzeć do Świętej Księgi, a Tam przecież stało,
Że wprzódy Ją traktować przed tradycją trzeba…
Potem znowu wskoczę za papieskie ściany
By napisać o królu, co czci swe bałwany.
Ten, zamiast cześć oddać Bogu Najwyższemu
Stwórcy i Zbawicielowi - Synowi Bożemu,
Przed kukłami pada ze spiżu lub gliny…
Zapewne tu i ówdzie zostanę złajany
Za obronę DZIEDZINY, której jam oddany.
Lecz zanim się to stanie, mówię Wam:``Do Siego``…
Życzę w Nowym Roku: ``Wszystkiego Dobrego``.
Niech zabawa huczna w Wieczór Sylwestrowy
Nie wejdzie Wam za mocno do słabiutkiej głowy.
By alcaprim, czy jakoweś inne wymyślne tablety,
Nie były Wam potrzebne, jeno menuety.
Menuety i tanga, walce i fokstroty…
Lecz do szampana nie nabierzcie za wielkiej ochoty,
Bo to trunek zwodniczy i co rusz czyni psoty.
Uśpić może rozum i oszukać serce.
I całe ciało do rana, trzymać w poniewierce.
Czegóż więc Wam Keren dzisiaj życzyć pragnie?
Napisałem powyżej: Kto czytał, ten zgadnie!