Ekonomiści europejscy leczą chorobę, której nie ma, a nie widzą nadchodzącego kryzysu.
Inflacja, której w tej chwili nie ma
Eksperci oceniający gospodarkę, szczególnie europejska zwracają uwagę na kluczowy element sprawiający problemy, jakim jest - w ich opinii - inflacja.
Oczywiście, żeby ocenić skalę problemu dobrali odpowiednie wskaźniki i punkty odniesienia.
Za wskaźnik oceniający skale psucia pieniądza przyjęto inflację w skali roku i właśnie rok przyjęto jako punkt odniesienia.
Mając ten wskaźnik banki centralne uznały, że nie powinien on przekraczać 3%.
Osiągnięcie wskaźnika inflacji w skali roku, właśnie na poziomie około 3% uznano za kluczowe wyzwanie gospodarcze.
Warto zwrócić uwagę, że przyjęty wskaźnik nie jest obiektywnym miernikiem, zwłaszcza podczas obecnego kryzysu.
Inflacja, w której jako element kalkulacyjny są brane dane z ubiegłego roku, w dużej mierze wynikające ze zdarzeń jednorazowych nie ma żadnego sensu do oceny biezącego stanu gospodarki i finansów.
Przykładowo, jeśli w Polsce inflacja od 5 miesięcy jest na poziomie 0% to zdarzenia z końca ubiegłego roku mogą interesować historyków, a nie ekonomistów i biznes.
Dla gospodarki istotne jest rozpoznanie bieżacych i przyszłych trendów, a nie dostosowanie do fałszywych miarek. Zwłaszcza, że nic nie zapowiada powtórki z ubiegłorocznych zdarzeń.
Należy podkreślić, że stosowanie wskaźnika historycznego do oceny bieżących wyzwań gospodarczych fałszuje problemy i ich przyczyny.
Ekonomiści europejscy leczą chorobę, której nie ma, a nie widzą nadchodzącego kryzysu
Zapowiedzi nowych trendów są mocno niepokojące: spadek zamówień na rynku niemieckim ma już charakter trwały, w lipcu wyniósł około 10%.
Niemiecki eksport zmniejszył się w lipcu zarówno w porównaniu z poprzednim miesiącem (minus 0,9 proc.), jak i tym samym miesiącem ubiegłego roku (minus 1 proc.).
Niemiecki eksport spadł w sierpniu o 1,2 proc. w porównaniu do lipca. To trzykrotnie więcej niż prognozowali ekonomiści. W ujęciu rocznym spadek wyniósł aż 5,8 proc. – podał w czwartek (5.10) Federalny Urząd Statystyczny w Wiesbaden.
Import skurczył się nieznacznie w porównaniu do lipca br. – o 0,4 proc. Jednak rok do roku spadek niemieckiego importu wyniósł aż 16,8 proc.
Spada PKB w Europie.
Bezpośrednim impulsem, który spowodował kryzys było wywrócenie niemieckiego stolika gospodarczego przez Jankesów.
Kryzys, który już jest widoczny w swojej pełnej krasie w Europie, to spadek konkurencyjności gospodarki europejskiej, co w szczególności wynika z ograniczeniem wymiany handlowej z Rosją i Chinami i brakiem możliwości wejścia na inne rynki.
Ten kryzys objawiający się spadkiem PKB, a w niedalekiej przyszłości, bankructwami firm i spadkiem konsumpcji ma charakter strukturalny i jest nie do rozwiązania w krótkim czasie. Wynika on z nadmiernego socjału, zaniku mocy wytwórczych, nieopłacalności inwestowania, braku odpowiedniej kadry, biurokracją.
Krótko mówiąc Europa nie jest terenem na inwestycje, tam gdzie nie ma inwestycji następuje upadek gospodarki i pieniądza.
Niestety kryzys nie tylko nie zapowiada się jako krótkotrwały, ale dodatkowy mogący sie szybko przekształcić w jego gorszą wersję - kryzys stagflacyjny.
Problemy gospodarcze, groźba bankructwa, może zmuszać banki i instytucje finansowe, do uwalniania aktywów pochodzących z tzw "dodruku". Ten nowy niespodziewany dla rynku dopływ zamrożonej gotówki może wywołać inflację w kryzysie.
Stopy procentowe, zgubne lekarstwo
Lekarstwem na te problemy jest zdrowy wzrost gospodarczy, ale do tego sa potrzebne warunki trudne, a właściwie niemożliwe do osiągnięcia w Europie.
Warto zwrócić uwagę, że obecna polityka stóp procentowych, w strefie Euro, która naśladuje rynek amerykański, jest zgubna. Niestety trzeba również przyznać, ze inna nie jest możliwa
W przypadku nadchodzącego kryzysu, rosnące stopy, przy obecnym braku inflacji są jednym z kluczowych elementów przyspieszających upadki firm i inwestycji.
Sytuacja Polski
W świetle powyższych rozważań, obniżka stóp procentowych w Polsce była krokiem we właściwym kierunku.
To działanie, wraz z umacnianiem atutów inwestycyjnych, to szansa na uniknięcie kryzysu w Polsce.
Uważaj na myśli, bo przemienią się w słowa. Uważaj na słowa, bo zmienią się w czyny. Uważaj na czyny, bo staną się nawykami. Uważaj na nawyki, bo staną się charakterem. Charakter będzie twoim przeznaczeniem. Stajemy się tym, co myślimy. Margaret Thatcher
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka