po prostu ja po prostu ja
18
BLOG

Co z tą Telewizją?

po prostu ja po prostu ja Polityka Obserwuj notkę 9

Jak zapewne już większość ludzi wie (choć zdaje się, że TVP o tym nie poinformowała - ale mogę się mylić), OBWE we wstępnej wersji swojego raportu wytknęła TVP brak obiektywizmu przy relacjonowaniu kampanii przedwyborczej. Nie jest to dla mnie najmniejsze zaskoczenie. W ostatnich dwóch tygodniach kampanii, przechył proPISowski był widoczny zarówno w programach informacyjnych (najmniej w TVP3/INFO najbardziej w Wiadomościach) jak i przede wszystkim w publicystyce. O wydarzeniach takich jak łamanie ramówki by retransmitować konferencję Kamińskiego nie wspominając.

Czy PIS na tej przychylności TVP skorzystał? Trudno powiedzieć, ale wydaje mi się, że wręcz przeciwnie.

W tej chwili jednak ważniejsze jest co innego. Jednym z pierwszych działań każdej ekipy, było podporządkowywanie sobie mediów publicznych. Odbywało się to różnie - czasem w lepszym stylu (wybór nowych członków KRRiTV po zakończeniu kadencji przez urzędujących), czasem w gorszym (choćby ostatnia "nocna zmiana" ustawy medialnej). Tym razem zapewne scenariusz się powtórzy.

Choć zapowiedzi PO odnośnie wyłaniania KRRiTV są chwalebne, o tyle nie sposób traktować je w pełni poważnie. Pamiętam bowiem jak na początku ostatniej kadencji w podobnym tonie wypowiadał się np. Sellin, zapowiadający długą listę niezależnych od polityków kandydatów do stanowisk u medialnego zarządcy. Co z tego wyszło - dobrze wiemy. I trudno w zasadzie mieć o to pretensje.

Taka jest bowiem logika - konstytucyjne usytuowanie KRRiTV w praktyce uniemożliwia jej apolityczność.  Tymniemniej pomysł aby np. członkowie KRRiTV wywodzili się z szeroko pojętych kręgów kultury uważam za słuszny - pod warunkiem, że kultury nie będziemy utożsamiać z dodatkiem kulturalnym którejkolwiek z gazet.

Na marginesie - w TVP widzimy ostatnio dosyć ciekawe zjawisko w zakresie współpracy z mediami papierowymi. Unia personalna pomiędzy "Rzeczpospolitą" a TVP zdaje się zacieśniać. Programy publicystyczne prowadzą publicyści rzepy, a gośćmi są m.in.... publicyści rzepy. Co rzuca się w oczy to znaczy spadek liczby występów przedstawicieli gazet konkurencyjnych - a więc Dziennika i Wyborczej. 

Nie da się również nie zauważyć nadreprezentacji (w stosunku do siły na rynku medialnym, mierzonej sprzedażą lub nakładem) Gazety Polskiej (a dokładniej - T. Sakiewicza). Często pojawia się również Wprost - dużo rzadziej Newsweek, o Polityce nie wspominając.

Czy to źle? Tak. Wcześniejszy (a więc w czasie ery przedDworakowskiej) przechył na  lewą burtę był faktem. Teraz natomiast przeciążono burtę prawą.

Jakiej współpracy między TVP a gazetami bym oczekiwał? Mówiąc krótko - równej. Niedoścignionym wzorem pozostaje dla mnie w tej kwestii "Wywiad i Opinie" K. Skowrońskiego - szkoda, że już niepowstający. 

 Co dalej?

Najgorsze co może zrobić przyszła ekipa, to proste zastąpienie ludzi PISu ludźmi PO,PSL,LiDu i wymiana "układu rzepy" na "układ wyborczej". Najważniejsze jest przywrócenie pluralizmu w toczącym się na ekranach dyskursie. Nie chcę więcej w TVP oglądać debat, w których zacięty bój o polityczne pryncypia toczą jedynie dr Fedyszak-Radziejowska z profesorem Zybertowiczem, tak samo jak nie chcę by jedynymi komentatorami wydarzeń tygodnia byli Czuchnowski i Żakowski.

Jak to zagwarantować? Kluczowa jest rola zarządu. Z mojego punktu widzenia, najlepszymi prezesami (w ostatnich latach - bo tylko te dobrze pamiętam) byli Dworak i Wildstein. To za ich prezesury, TVP najbardziej przypominała to czego od niej oczekuję. Oczywiście było jeszcze dużo do zrobienia, ale kierunek zmian był słuszny. Pozytywne zmiany zostały zahamowane wraz z nadejściem Urbańskiego. Cudowne ozdrowienie M. Raczyńskiej, jest najlepszym świadectwem tego, po co naprawdę do TVP przyszedł Urbański. Powtórzenie tego błędu i wrzucenie do TVP partyjnego funkcjonariusza, będzie wielkim grzechem przyszłej ekipy - grzechem za który z pewnością drogo zapłacą.

BLOG NIEAKTYWNY, komentować też raczej nie będę Do administracji: nie kasujcie bloga, bo ja tu kiedyś wrócę.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka