Jak dla mnie obaj wygrali. (sic!)
Z tym, że z Rafalali wylazła sowiecka wesz. Ciągle - wszyscy, każdy, my...ale "nasi my".
Kompletna niespójność przekazu i przerażenie, które w każdej chwili milczenia po "debacie" wyzierało z jego twarzy. Autentycznie było mi go żal.
To był mały chłopaczek, którego partia "rzuciła na odcinek". Już prezydentura W-wy to był dramat dla tego bumelanta, a pomyśleć że zostałby prezydentem. Qwa, ile to roboty. Jeździć trzeba, spotykać się, no i podpisywać.
Wracając do niespójności:
- chcę łączyć, ale Kaczyńskiego wykluczyć i żeby nie dzwonił nigdzie
- chcę łączyć, ale żelazem wypalić
- chcę łączyć, ale TVP Info odłączyć, a dziennikarzy najlepiej skazać
- jestem za różnorodnością, ale nie polityczną, jak na Marszu
- żeby matki z dziećmi mogły iść na Marsz. (Jeszcze bardziej niż chodzą odkąd PiS broni Marszu ?)
- chcemy zmiany - na to co już było i obywatele "mieli dość"
- chcę łączyć, bo jak "wszyscy pójdziemy" to wygramy. "Wszyscy" jeszcze nigdy nie poszli, a za "jedynie słuszną" głosowało 99% tylko za komuny
- chcę zwiększyć nakłady na zdrowie. Jak mówił Miauczyński "ale już mogłeś zwiększyć nakłady na zdrowie w rządzie Tuska"
- nikt nie będzie mi wydawał partyjnych poleceń. Ale to ty jesteś przewodniczącym partii i ty wydajesz polecenia. Przewodniczący PiS ma odejść, a przewodniczący PO ma zostać prezydentem.
- nie będę rozmawiał o 447, bo nie ma takiego problemu, ale...to sprawa polska, pieniędzy nie mamy, sejm to rozstrzygnie i trzeba się rozliczyć
- PiS zabiera nam pieniądze...i nie mam na nowe palety i kolejną awaryjną rurę pod Wisła, bo jedna to mało (ja bym proponował minimum pińcet rur awaryjnych)
- musimy negocjować pieniądze z Unii...te, które już PiS wynegocjował (w dużej wysokości)
- prezydent nie może być zależny od partii...i dlatego wykonałem niedemokratyczne polecenie partii i zastąpiłem Kidawę
- szefem będą obywatele...co pokazałem olewając protesty mieszkańców Białołęki, pozbawiając metra ich i mieszkańców podwarszawskich miejscowości(na Bródnie nie da się zbudować parkingów P+R, a przy trasie AK jest mnóstwo miejsca)
- będę walczył z opresyjnym państwem PiS ...już nikt nie wyrwie laptopa dziennikarzowi, nie przewróci posła w Sejmie, nie uderzy dziennikarki
- nauczmy się na nowo rozmawiać....do pustej mównicy
- prezydent powinien stać w obronie wszystkich...i lać ich pałą po łbie jak uczestników marszu, strzelać gumowymi kulami do górników jak robiło to PO
- Duda boi się swojej partii....a ja się nie boję, PO kazało mi zastąpić demokratycznie wybraną Kidawę i wykonałem polecenie bez strachu
- wszystkie decyzje będę podejmował ja....Nitras każe podnieść wyżej parasol, wycofać się z kłamstwa, ale to ja podniosę parasol, to ja zmienię kłamstwo jedno na drugie, a prawdę powiem następnego dnia
- ja się zgodzę na wszystko co dobre dla obywateli...tak jak zgodziłem się, żeby nie obniżać wieku emerytalnego, żeby propaganda pedalstwa szerzyła się w szkołach
- PiS marnował czas w sprawie EA, a Tusk dał 300 mln na "studiowanie" bez rezultatów, ale to zupełnie coś innego
- trzeba poprawić pozycję Polski w NATO...Trump zdecydowania za rzadko chwali Polskę
- nigdy nie ułaskawię pedofila..."Natomiast Roman Polański ma olbrzymie zasługi, jeśli chodzi o Polską kulturę, w związku z tym rozumiem, że można tutaj mieć problem z podjęciem jednoznacznej decyzji. Natomiast trzeba być ostrożnym, przede wszystkim, żeby samego Romana Polańskiego nie narażać na tego typu sytuacje, bo wiadomo, że amerykańska prokuratura jest tu zdecydowanie zdeterminowana"
- jestem gotów współpracować z politykami PiS....zapytajcie tej pustej mównicy czyż nie
- stan finansów publicznych jest zły...dlatego żona prezydenta powinna dostać pensję z budżetu
- niech się premier Polski zajmie rządzeniem Polską, a nie jeździ po Polsce....bo jak jeździ to nie rządzi, a tylko ja mogę rządzić zdalnie, bo mamy 21 wiek, wicie rozumicie, a Warszawa jest w Lesznie.
I na koniec, mina Kolendy-Zalewskiej..bezcenna.
Komentarze