Nigdy nie zachwycałem się tym indywiduum, co robiła większość tzw. "inteligencji". Niedawno wskazywałem na wypowiedź Weissa w sprawie zwrotu mienia, kiedy skonstatował mniej więcej coś takiego - "Jak by to było pięknie, gdyby dom który kiedyś należał do Żyda, znowu należał do Żyda". I przecież nikt by mieszkających tam Polaków nie wyrzucał". Taki, ludzki pan.
Teraz potwierdził to, co dla znających żydowską "ideologię" jest dobrze znane - KASA, ponad wszystko.
Szewach Weiss w niedzielnej rozmowie z izraelskim radiem skrytykował wspólne oświadczenie Morawieckiego i Netanjahu. Zdaniem byłego polityka i dyplomaty dokument zawiera kilka zdań, które są poprawne, a pozostałe są albo niejasne, albo błędne. Jak donosi "Jerusalem Post", Weiss podał szokujący przykład na potwierdzenie swoich słów.
"Na przykład wbrew temu, co tu napisano, zdarzały się sytuacje, w których rząd RP na uchodźstwie uczestniczył w mordowaniu Żydów" - powiedział były ambasador Izraela w Polsce.To zaskakująca zmiana frontu w wykonaniu Szewacha Weissa. Urodzony przed 85 laty w Borysławie na Ukrainie polityk z entuzjazmem reagował rozwiązanie kryzysu, jaki wywołała poprawka do ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. W rozmowie z Wirtualną Polską Weiss mówił, że złagodzenie zapisów ustawy to "bardzo dobra decyzja". - To pozytywny kierunek dla dobra dwóch stron. Lepiej późno, niż wcale - podkreślał prof. Weiss w rozmowie z Michałem Wróblewskim.
https://wiadomosci.wp.pl/szewach-weiss-miazdzy-polsko-izraelskie-porozumienie-niejasne-albo-bledne-6271252627629697a
Żenujący cymbał.
