Adam Michnik apeluje o pójście na wybory i oddanie głosu przeciwko Kaczyńskiemu.
Czy Kaczyńskiemu powinno się zablokować możliwość startu w wyborach? Czy to oznacza putynizację Polski?
Nie jestem ani tuskowcem, ani kaczystą, ale nie odmawiam ludziom możliwości wyboru.
"Bojkotując wybory, oddajecie Polskę w ręce ludziom, którzy są mitomanami i kłamczuchami".
Zgoda, ale to oznacza, że nie ma na kogo głosować, bo cała klasa polityczna to mitomani i kłamczuchy. Tusk obiecał przyjęcie Kart Praw Podstawowych, przed wyborami, po wyborach zapomniał, obiecał rzeczywistą walkę z korupcją - Pitera pokazała jak przez 4 lata nie potrafiła wysmażyć jednej ustawy antykorupcyjnej, obiecał ograniczenie administracji publicznej i ułatwienie młodym startu zawodowego, mamy 80 tysięcy nowych urzędników i pół miliona bezrobotnych poniżej 25 roku życia.
Kaczyński natomiast pokazuje po raz kolejny swoje spokojne oblicze, starszego pana zatroskanego sprawami państwa. Po wyborach zapewne znowu uruchomi swoich janczarów, wściekłe ataki na myślących inaczej, znowu będzie wskazywał - kto Polak, kto nie i gdzie stoi ZOMO.
Bardzo dziękuję za taki wybór - można w ogóle odpuścić sobie te wybory albo oddać nieważny głos i organizować nowy ruch obywatelski, który zmiecie z powierzchni ziemi obecną skorumpowaną i cyniczną klasę polityczną, która ma w nosie społeczeństwo i jego problemy. Bo skupiona jest na soich karierach i zabezpieczeniu sowim rodzinom dobrobytu materialnego.
Adam Michnik pisze: Miałbym dobrą radę dla tego 18-latka [znajomy wyznał niedawno, że "kilka miesięcy temu rozmawiał z 18-latkiem mówiącym, iż zamierza wyjechać z Polski, bo nie ma pracy]: zanim wyjedziesz za granicę, idź do urny wyborczej, by zablokować powrót Jarosława Kaczyńskiego do władzy. W polityce państwa demokratycznego nieobecni nie mają racji.
Dlaczego nie pyta - co zrobiła władza PO, aby młodzi nie musieli wyjeżdżać z kraju?
Co zrobiła, aby otworzyć korporacje zawodowe? Co zrobiła dla ludzi pracujących od lat na umowach śmieciowych?
2-tygodniowy objazd niemieckim autobusem po kraju? To trochę mało.
