http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100419/KRAJ/966508155
Jesteś tu: Strona główna Kraj/Świat Artykuł
· A
· A
· A
tagi:
· Kaczyńscy
· Katastrofa samolotu
· Lech Kaczyński
· Lech Kaczyński katastrofa Smoleńsk
· Maria Kaczyńska
· Pogrzeb pary prezydenckiej
· Pogrzeb prezydenta
· Prezydent katastrofa Smoleńsk Kaczyński
· Smoleńsk
Polski kontrwywiad wiedział o katastrofie prezydenckiego Tu-154M
Dodano: 19 kwietnia 2010, 14:48 Autor: Źródło: echodnia.eu, Rzeczpospolita


Polski kontrwywiad miał informację o katastrofie prezydenckiego Tu-154M - informuje Rzeczpospolita. Być może prowadził nasłuch rozmów na bieżąco...
Podziel się
Przeczytaj więcej
· Katastrofa smoleńska. Nieznane nagrania z 10 kwietnia
· Raport MAK liczy ponad 200 stron
· Tajemnice tragedii pod smoleńskiem. Zobacz, czego jeszcze nie wiadomo o katastrofie prezydenckiego Tu-154
· Katastrofa w Smoleńsku. Makabryczne nagrania na czarnych skrzynkach, pasażerowie wiedzieli, że umrą
· Katastrofa w Smoleńsku. Teorie spiskowe to bzdury, to nie był zamach [wideo]
· Prezydent Kaczyński ginie w zamachu, atak wojsk rosyjskich. Gruzja w panice po emisji filmu dokumentalnego [wideo]
· Katastrofa w Smoleńsku. Wstrząsająca rekonstrukcja ostatnich chwil Tu-154M [wideo]
http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100419/KRAJ/966508155
Służba Kontrwywiadu Wojskowego (polski wywiad wojskowy) śledziła parametry lotu Tu-154 do Smoleńska. – Był monitorowany, bo była to maszyna wojskowa – twierdzą rozmówcy "Rz”.
ŚLEDZTWO
http://www.youtube.com/watch?v=bcoSQMT3wu0
AM: dualizm korpuskularno-falowy (funny version)

Wywalanie otwartych drzwi po 30 miesiącach od TRAGEDII NARODOWEJ TYLKO GDZIE MIAŁA MIEJSCE KATASTROFA i czy to była katastrofa lotnicza ???
Pisane dnia 19 kwietnia 2010 roku.
Gdzie są te DANE !!!
Informacje, które wpływały do SKW, były zbliżone do tych przesyłanych przez zwykłe urządzenia GPS. Były to dane m.in. o położeniu maszyny, jej wysokości i prędkości.
Z ustaleń "Rz” wynika, że SKW najprawdopodobniej już w momencie katastrofy posiadała też nagrania m.in. rozmów pilotów samolotu z wieżą kontroli lotów. Wojskowe służby mają bowiem tajną stację nasłuchową. SKW nie chce jednak oficjalnie komentować sprawy.
"Służba Kontrwywiadu Wojskowego nie udziela informacji na temat podejmowanych działań” – czytamy w piśmiepłk. Krzysztofa Duszy, dyrektora gabinetu szefa SKW.
Czy i jakie materiały ta służba przekazała wojskowym prokuratorom prowadzącym śledztwo? Nie wiadomo.
– SKW jest samodzielną służbą i nie w gestii prokuratury jest informowanie o jej działalności – ucinapłk Zbigniew Rzepaz Naczelnej Prokuratury Wojskowej.
Wiadomo, że polscy prokuratorzy m.in. zabezpieczyli w 36. Specjalnym Pułku Lotnictwa Transportowego dokumentację lotu.
Do tej pory zidentyfikowano 76 ciał ofiar, ustalanie tożsamości 20 wciąż trwa. Poza tym analizowane są zapisy czarnych skrzynek: grupa śledczych odczytuje zarejestrowane rozmowy w kabinie pilotów, wymianę informacji z rosyjskimi kontrolerami i zestawia to z parametrami lotu.
Jednak z informacji "Rz” wynika, że polscy prokuratorzy nie otrzymali jeszcze od Rosjan żadnych materiałów dotyczących katastrofy.
Źródło:
Wywiad wiedział o katastrofie - echodnia.eu
http://niezalezna.pl/34639-jacek-swiat-pisze-do-brzezinskiego
Jacek Świat pisze do Brzezińskiego
(foto. jackswiat.pl(arch.))
Nieco starsi Polacy pamiętają zapewne Zbigniewa Brzezińskiego. W latach 70. jakże byliśmy dumni, że oto Polak urodzony w Warszawie został głównym doradcą prezydenta USA, Cartera. Wierzyliśmy, że polskie doświadczenia Brzezińskiego pomogą zrozumieć Ameryce, czym jest komunizm i jak z nim walczyć. Rzeczywistość okazała się mniej różowa.
Oto prezydent Carter okazał się jednym z najgorszych prezydentów. Zostawił po sobie katastrofę społeczną i gospodarczą, a wobec Związku Sowieckiego okazał się bezradny i naiwny jak niemowlę. Przed kompletną katastrofą uratowała nas wszystkich zasada kadencyjności. Następca nieszczęsnego Cartera, Ronald Reagan, okazał się na szczęście jednym z najwybitniejszych prezydentów i przywódców wolnego świata. Postawił USA na nogi pod względem gospodarczym i przyczynił się walnie do upadku imperium zła, czyli ZSRR. Dziś musimy ze smutkiem powiedzieć, że nasz rodak Brzeziński był głównym winowajcą klęski polityki Cartera. I niestety powinniśmy się wstydzić, że jest naszym rodakiem.
Wracam do przeszłości, którą - taką miałem nadzieję - przykrył kurz historii. Niestety sędziwy Brzeziński postanowił jeszcze raz zabrać głos. Tym razem w sprawie katastrofy smoleńskiej. Na wstępie zauważył trzeźwo, że Rosjanie przetrzymują wrak samolotu, by nakręcać w Polsce emocje i rozgrywać wewnętrzne polskie sprawy. Tyle że wnioski, jakie z tego wyciąga, budzą najgłębsze zdumienie. Oto ogłasza Brzeziński, że Polacy powinni siedzieć cicho, nie drażnić Rosji, nie dopytywać o przyczyny i przebieg katastrofy. Powinni stać murem za rządem Tuska i z pokorą przyjmować oficjalne wersje wydarzeń. Słowem, należy trzymać się zasad realpolitik. Dla mojej generacji wynurzenia Brzezińskiego są powtórzeniem postawy Zachodu wobec zbrodni katyńskiej. Siedzieć cicho i nie drażnić wujka Jóżefa Wissarionowicza, bo się go boimy. Dziś Brzeziński mówi nam, byśmy nie dociekali prawdy, byśmy nie drażnili wujków Władimira i Michaiła. Byśmy w imię relpolitik poświęcili naszego prezydenta, pamięć o gronie wybitnych Polaków - choćby Ryszarda Kaczorowskiego czy Anny Walentynowicz - byśmy poświęcili godność rzekomo niepodległej Polski.
Brzeziński nie poprzestał na tym. Ludzi, którzy nie chcą przyjąć tej cynicznej i lokajskiej wizji świata obrzucił obelgami i wyzwiskami. Podłość, choroba, szaleństwo - oto jego język. Brzezińskiego nie bulwersuje to, że polski rząd oddaje Rosjanom śledztwo, wbrew polskiej racji stanu, wbrew rozsądkowi, a nawet wbrew obowiązującemu prawu. Nie porusza go to, że oficjalna wersja wydarzeń jest jednym wielkim kłamstwem. Że polskie władze patronują całemu przemysłowi kłamstwa i pogardy. Brzezińskiego bulwersuje to, że ktoś domaga się prawdy, że głośno mówi n.p. o hipotezie zamachu.
Brzeziński jest starym człowiekiem i może nie zauważył, że żyjemy w innym świecie. W świecie, który potrafi wyciągnąć wnioski z epoki totalitaryzmów. Przede wszystkim wniosek taki, że prawda, godność nie mają ceny, że prawda i godność są jedyną zaporą dla tyranii i totalitaryzmu.
Nie wiem, co się stało w Smoleńsku. Czekam na twarde procesowe dowody. Mam natomiast twarde procesowe dowody, że oficjalna wersja wydarzeń jest kłamstwem. I wiem, że szukanie prawdy jest moim obowiązkiem wobec mojej Żony. I dlatego mam odwagę oświadczyć: Ja, skromny poseł RP, oświadczam, że profesor Zbigniew Brzeziński, fetowany i odznaczany, utytułowany i uszanowany swoją wypowiedzią przekroczył wszelkie granice głupoty, a co gorsze - granice zbydlęcenia!

Kto tak naprawdę poszukuje PRAWDY ? - z całą pewnością należy do tych OSÓB Pan Jacek Świat.
Wierzymy, że odpowiedzialni za Tragedię Rodzin Katyńskich i Narodową nie uciekną od odpowiedzialności.
Zakorzeniony w historii Polski i Kresów Wschodnich. Przyjaciel ludzi, zwierząt i przyrody. Wiara i miłość do Boga i Człowieka. Autorytet Jan Paweł II
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka