Alexander Degrejt Alexander Degrejt
399
BLOG

Rzeczpospolita jak Orient Express

Alexander Degrejt Alexander Degrejt Polityka Obserwuj notkę 3

Nie ma nasz kraj uciemiężony szczęścia do pociągów, oj nie ma. PKP Intercity reklamuje podróż w Bieszczady autobusem, Luxtorpedą do Zakopanego już nie pojedziemy z braku Luxtorped, Pendolino nie ma infrastruktury a jeżeli już uda mu się wyjechać na tory to nie wyrabia na zakrętach i kosi słupy trakcyjne. Ale to wszystko małe miki, pryszcz i w ogóle żaden problem. Tragedia leży – a właściwie stoi na torach – całkiem gdzie indziej. Otóż w Małaszewiczach, na bocznicy przy kolejowym porcie przeładunkowym gnije sobie wystawiony na deszcz, wiatr i złodziei oryginalny skład Orient Expressu. Gnije, bo nie może pojechać – wózki pod wagonami przystosowane są do szerokich, ruskich torów a ich normalnotorowe zamienniki utkwiły na Białorusi. Dorobić nie ma komu, zaopiekować się składem nie ma komu, to sobie gnije. Za parę lat zostanie po nim kupka złomu, o ile wcześniej nie zajmą się nią złomiarze...

A przecież to cacko aż się prosi by je uruchomić i puścić w kurs dookoła Polski, doczepić parowóz i organizować kilkudniowe wycieczki – niech nikt mi nie mówi, że to nieopłacalne, że nie warto, że po co. Stoi sobie i rdzewieje PEŁNY SKŁAD – wagony sypialne, salonka, wagon restauracyjno – barowy... Pieniądz leży na ziemi a nie ma się komu po niego schylić.

Małaszewicki Orient Express może spokojnie robić za metaforę polskiego podejścia do gospodarki. Państwowego, bo to prywatne działa bez zarzutu – dopóki, ma się rozumieć, urzędasy się nie wtrącają. Czasami odnoszę wrażenie, że gdyby ktoś u nas odkrył bogatą żyłę złota i to od razu w sztabach to z miejsca znalazłby się urzędnik, który stwierdziłby nieopłacalność wydobycia i kazał złoże zasypać. Oraz zapieczętować, żeby nie dobrał się do niego jakiś przedsiębiorczy prywaciarz. Ewentualnie ktoś wyżej postawiony wpadłby na pomysł, żeby je sprzedać za ułamek wartości plus łapówka wręczona pod stołem.

Rzeczpospolita Urzędnicza... państwo gnijące na bocznicy jak ten najsłynniejszy pociąg świata, który przy odrobinie chęci mógłby znów cieszyć ludzi i żyć...

Zapraszam do księgarni

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka