Zastanawiam się, dlaczego prelegent o którym wspomniałem tylko co, nie użył zamiast parówki kiełbasy Wyborczej.
Po pierwsze, Wyborcza jest mocniejsza " w sobie" od dowolnej parówki, tak jak Tupolew jest mocniejszy od dowolnej brzozy, szczególnie ściętej u podstawy, a nawet wyrwanej z korzeniami.
Po drugie, skojarzenie z nielubianym tytułem z pewnością wywołałałoby entuzjazm na sali i skandowanie jednego z wielu możliwwych w tej sytuacji haseł patriotycznych, takich jak choćby "raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę" czy dajmy na to " An-to-ni, An-to-ni" .
Po trzecie, można by próbować wcisnąć pękniętą parówkę do puszki od piwa i tak spreparowany dowód podrzucić do łóżka Tuska, zamiast uciętej głowy konia, bo koni to tylko żal.
Nie wiem ile jeszcze notek napiszę zanim zacznie się mecz, ale postaram się pobić jakiś tutejszy rekord, o ole taka klasyfikacja jest prowadzona.
SMD.
Jestem dobry w tym co robię, ale czasem brak mi motywacji i wtedy tego nie robię i piszę bloga.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości