Podsłuchane rozmowy, opublikowane stenogramy, kolejne kalendaria, kolejne narady, kolejne zarzuty, kolejne śledztwa, kolejne konferencje prasowe, kolejne posiedzenia kolejnych komisji do spraw (…), kolejne ,doskonalsze projekty ustaw, kolejne sondaże, kolejne, kolejne, kolejne…
No a przecież wszyscy wiemy, że „Ala ma kota”.
No ale po chwili… to może kot ma Alę, a może należy zapytać, ma Ala kota ? Może naprawdę to jest tak, że ten kot ma tę Alę ? Cóż, za mało wiemy. Podano przecież ,że Ala ma kota.
No ale załóżmy, że ona faktycznie go ma ! To czy z tego wynika, że go miała ??? Pomyślcie. Pogłówkujcie ! Przecież teraz, po tym wszystkim już go na pewno nie będzie miała , to oczywiste !
Czy ktoś coś jeszcze odtajni ? No a może jakiś przeciek ? Przecież my nic nie wiemy !!!
Grześ, Miro, Rychu… no dobra, to wiemy. No i co z tego. My to już wiemy.
Tylko kto ich „spuścił”, dlaczego, kto był tą świnią ? Kto za tym stoi ?
Mało wiemy, mało. Może prokuratura wyciągnie z Kamińskiego… może… mało wiemy, mało…
Zrobiliśmy z Ali kota, no nie, bez jaj, z kota chyba Alę… coś nie gra…
Pragnę uspokoić, wszystko gra. Wszyscy wiemy, że jest tak , jak w normalnym społeczeństwie być nie powinno.
No i wiemy na pewno, że Ala ma kota, a to już dużo. To wystarczy drodzy Rodacy. Wierzcie mi, że to wystarczy…
Inne tematy w dziale Polityka