Andrzej A. Olszewski Andrzej A. Olszewski
150
BLOG

Debata o przyszłości kraju

Andrzej A. Olszewski Andrzej A. Olszewski Polityka Obserwuj notkę 3

W dniach 3–5 lipca odbędzie się konwencja programowa PiS-u przygotowana pod merytorycznym nadzorem prof. Piotra Glińskiego. Największa partia opozycyjna zarysuje projekt przyszłych zmian. Zgodnie z agendą zostanie zaprezentowanych 13 paneli głównych i 34 tematyczne. Zaplanowano wykład ekonomicznego noblisty Erica Maskina.

Zapowiada się naprawdę ciekawa dyskusja na temat Polski i naszej przyszłości. Czy Polacy będą mogli obejrzeć to wydarzenie? Telewizje mainstreamowe  powinny odejść od swojej dotychczasowej strategii i transmitować debatę. Czy mediom zależy na prezentacji poważnych treści o Polsce? – przekonamy się w najbliższy weekend.

Miejsce i tematy konwencji

Konwencja odbędzie się w Katowicach – w regionie, w którym istnieje wspierany przez partię rządzącą separatyzm wyrażany przez Ruch Autonomii Śląska. Ponadto polityka energetyczna Unii Europejskiej i obecnego polskiego rządu zagraża podstawowym gałęziom śląskiego przemysłu – górnictwu i energetyce. Z tego punktu widzenia wybór miejsca, w którym będzie przedstawiany program dla Polski, jest niezmiernie ważny i symboliczny.

Zgodnie z agendą mają być omawiane sprawy: społeczne, gospodarcze, podatkowe, systemu zdrowotnego i emerytalnego, rolnictwa, samorządu i administracji, obrony narodowej, kultury i mediów, edukacji i sportu, systemu sprawiedliwości czy sektora bankowego. PiS przedstawia program jako nowoczesną i całościową ofertę dla Polaków.

Interesującym dla wielu z nas blokiem tematycznym będą sprawy sektora bankowego.

Problemom instytucji finansowych poświęcono dwa panele: „Czego potrzebuje dziś polski sektor bankowy?” i „Ochrona klientów banków”. Szczególnie druga debata będzie dotyczyła bieżących problemów dużej grupy społecznej. Banki, nazywane kiedyś instytucjami społecznego zaufania, w ostatnich latach robiły wszystko, aby stwierdzenie to straciło swoje znaczenie. Relacje pomiędzy bankami a ich klientami muszą być ściśle nadzorowane i regulowane przez państwo. Banki wykorzystywały i wykorzystują swoją siłę z pełną bezwzględnością. Negocjacje spraw spornych sprowadzają się do przymusu akceptacji stanowiska banku lub przekazania sprawy do windykacji i komornika. Niestety rząd PO-PSL działa jak lobbysta instytucji finansowych, dowodem na to był brak reakcji na argumenty przeciw bankowemu tytułowi egzekucyjnemu (BTE) czy wystąpienie rządu do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie ustalenia wykładni przepisów dyrektywy 2004/39/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 21 kwietnia 2004 r. w sprawie rynków instrumentów finansowych.

Pole konfliktów na linii bank–klient

Banki wykorzystują swoją instytucjonalną przewagę nad klientami. Posiadają prawne narzędzia nacisku na klientów, które stawiają je w uprzywilejowanej pozycji. Jednym z nich jest wspomniany już instrument BTE, którym zajął się Trybunał Konstytucyjny w związku z zapytaniem Sądu Rejonowego w Toruniu. Sąd rozpatrywał skargę kredytobiorcy przeciw bankowi i zwrócił się do TK o wykładnię ustawy – Prawo bankowe w tym zakresie. 14 kwietnia 2015 r. Trybunał uznał część zapisów ustawy dotyczącej BTE za niekonstytucyjne. Co ciekawe, przedstawiciel prokuratury oraz Sejmu – poseł Ryszard Kalisz – byli za utrzymaniem BTE. Również swoje wątpliwości po ogłoszeniu wyroku wyraził przedstawiciel Komisji Nadzoru Finansowego, mówiąc, że będą musiały wzrosnąć koszty kredytów. Przepisy związane z tym instrumentem prawnym utracą moc obowiązującą dopiero z dniem 1 sierpnia 2016 r. Politycy i instytucje, których celem jest pilnowanie równowagi pomiędzy stronami umów bankowych, bronią interesów sektora bankowego. W powyższym wypadku klienci mieli dużo szczęścia i TK stanął w ich obronie. Sprawa nie była tak oczywista, gdyż temat BTE trafiał do TK kilkakrotnie, a wcześniejsze wyroki broniły pozycji banków.

Kolejnymi elementami burzącymi relacje na linii bank–klient były transakcje terminowe (opcje, forwardy i tym podobne produkty finansowe) zawierane w pierwszej dekadzie XXI w. z polskimi przedsiębiorstwami. Wiele spółek posiadających te instrumenty w związku z umocnieniem się walut obcych wobec złotego zbankrutowało.

Frankowicze

Pomimo wyroków zakazujących stosowania tzw. klauzul abuzywnych w umowach kredytowych banki nadal utrzymują zakazane zapisy. Niedozwolone klauzule dotyczą m.in. prawa do niekontrolowanego i nieograniczonego kumulowania  sposobów dochodzenia spłaty należności czy nakładają na konsumenta obowiązek korzystania z innego, dodatkowego produktu banku.

Ostatnią poważną kwestią są kredyty denominowane w walutach obcych udzielone osobom fizycznym. Instytucje finansowe oferowały powyższe kredyty dokładnie w tym samym czasie, kiedy zawierały transakcje opcyjne z przedsiębiorstwami. Sprawa dotyczy ok. 650 tys. rodzin, co podnosi społeczną rangę problemu. Problem kredytów denominowanych będzie musiał być rozwiązany, a w tej chwili może stanowić ważny element kampanii wyborczej. Pozytywne zamknięcie tego problemu musi nastąpić jak najszybciej. Pozostawienie tego do rozstrzygnięcia samym bankom nie daje gwarancji, że ogromne ryzyko walutowe wpisane w ten rodzaj kredytu zostanie zneutralizowane. Dotychczasowe propozycje sektora bankowego sprowadzają się do przerzucenia odpowiedzialności na budżet państwa. Propozycja szefa KNF-u, polegająca na tym, że banki podzielą się po połowie z kredytobiorcami różnicami kursowymi,  została natychmiast odrzucona.

Jak widać, jest o czym rozmawiać i należy wiele spraw unormować, aby interesy pomiędzy bankami a ich klientami zrównoważyć.

Uczestnicy panelu

W panelu „Ochrona klientów banków” wezmą udział: Janusz Szewczak, główny ekonomista Kasy Krajowej SKOK, Jerzy Bielewicz, reprezentujący Stowarzyszenie Sprawiedliwe Państwo Przejrzysty Rynek, przedstawiciel Związku Banków Polskich prezes Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu i dziennikarz Maciej Pawlicki, prof. Witold Modzelewski z Instytutu Studiów Podatkowych Modzelewski i Wspólnicy, dr Jacek Czabański oraz posłowie Wiesław Janczyk i Tadeusz Dziuba. Uczestnicy panelu gwarantują, że omawiany temat będzie przedstawiony z różnych punktów widzenia i może stanie się zalążkiem rozwiązania, które uwzględni interes klientów instytucji finansowych.

Paneliści odniosą się do genezy problemu, zdefiniują zastosowane przez banki instrumenty finansowe, przedstawią prawo polskie i europejskie, odnoszące się do instrumentów finansowych, oraz omówią opracowane już propozycje rozwiązań.
W ramach konwencji PiS zamierza przestawić grupę doradców, którzy stanowią zaplecze merytoryczne tej partii i mają stanowić przyszłe zaplecze rządu w wypadku wygranej w jesiennych wyborach.

Konwencja programowa PiS-u staje się miejscem debaty o najważniejszych sprawach dla Polski i Polaków. W ten sposób społeczeństwo może usłyszeć silny głos, pokazujący gotowość wzięcia odpowiedzialności za losy kraju.

 

Tekst ukazał się 2.07.2015 r. w GPC

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka