Entuzjastyczne powitanie prezydenta w Krakowie! Mimo ulewy, na spotkanie z Andrzejem Dudą przyszły tłumy: "Witaj w domu". Mimo ulewnego deszczu, mieszkańcy Krakowa nie zawiedli i tłumnie pojawili się na Rynku Głównym, by spotkać się z prezydentem Andrzejem Dudą. Prezydent przemawiał w swoim rodzinnym mieście. Prezydent przypomniał, że gdy PiS przejmował władzę od PO-PSL, bezrobocie wynosiło 9 proc., a w najgorszym momencie pandemii nie przekroczyło poziomu 6 proc. Byli gorszym wirusem niż koronawirus. Dla polskiej gospodarki byli gorsi niż koronawirus – stwierdził prezydent.
Wszędzie na świecie Polacy sobie radzą. Jakże mogli byśmy sobie nie poradzić tu w Polsce? Mamy na to genialną szansę. Od 30 lat odbudowujemy wolne, suwerenne państwo polskie – mówił. Zwrócił uwagę na potrzebę przeprowadzenia wielkich i małych inwestycji w Polsce. Przekonywał o potrzebie dokończenia przekopu Mierzei Wiślanej. Tylko polityk, który nie ma pojęcia o sprawach państwa, który nie ma pojęcia czym jest polska racja stanu może podważać inwestycję, która prowadzi do zwiększenia suwerenności naszego państwa. (…) Nie trzeba będzie pytać Rosji, czy możemy wpłynąć na nasze wody terytorialne - mówił.
Odniósł się też do ataków ze strony niektórych polityków z zachodniej Europy. Mówiłem, że będą nas atakować za to, że realizujemy polskie interesy, że będą nas próbować poniżać. Kogo się atakuje? Atakuje się silnego. A my stajemy się coraz silniejsi. Rozpychamy się w polityce zagranicznej. Dlatego stworzyliśmy Trójmorze, dlatego rozwijamy naszą część Europy - powiedział. Jest moc, jest charyzma, jest pewność w głosie i spójność przekazu. Moknący Duda różnił się od Trzaskowskiego, który był przykryty szczelnie parasolem podczas podobnego występu, podczas gdy tłumaczka migowa stała obok i mokła.
Ten ostatni dostał dzisiaj mocne "wsparcie", które może okazać się problemem. Podczas podlaskiej wizyty Trzaskowskiego, wraz z kandydatem Platformy występował Bronisław Komorowski. Były prezydent, który w 2015 roku przegrał z Andrzejem Dudą, zapewniał o bliskości ideowej z Trzaskowskim. Postanowił też udzielić dobrych rad kandydatowi Platformy. Trzymać tak dalej i będzie dobrze. To jest moja rada: myślę, że jest zadaniem nas wszystkich, żeby przekonać Polaków, nie tylko wyborców, ale wszystkich Polaków, że będzie dobrze. Naprawdę będzie dobrze – stwierdził. To zdaje się że do kompletu brakuje już tylko przepowiedni Adama Michnika?
