Anna Anna
834
BLOG

Nachlani Polacy lądowali we mgle bez pozwolenia

Anna Anna Polityka Obserwuj notkę 13

Trzeba nie mieć mózgu albo mieć złą wolę albo mieć coś na sumieniu, żeby blokować powstanie międzynarodowej komisji ds zbadania przyczyn katastrofy w Smoleńsku.

Rusek będzie zawsze Ruskiem, tak zawsze powtarza pewnien mąż, ojciec i dziadek, a komu przychodzi do głowy, że da radę ich oswoić albo myśli sobie, że to mogą być nasi wschodni "partnerzy" (to słowo jest tak skompromitowane przez Tuska, że nadaje się tylko w cudzysłów) w ramach cywilizacji białego człowieka, to niestety ma zbyt mało pomarszczony mózg.

Jaki jest ulubiony trunek polskich generałów? alkohol etylowy. Generał napewno nosił zawsze buteleczkę w mundurze, lubił zapewne ziać żywym ogniem. Nie był ci on czasem z Krakowa?

Żartuje z tego, bo napluli nam Ruski w twarz, dokładnie tak jak należało się tego spodziewać. I pomyśleć, że wie o tym każda średnio rozgarnięta małpa o ile zetknęła się z książkami do historii Polski.

Administracja Tuska narażała życie Prezydenta Kaczyńskiego, nadszarpywała i tak już ubłoconą reputację Polski, żeby tylko zorganizować, niezależne od tych 10 kwietnia, obchody rocznicy mordu Katyńskiego, żeby dzisiaj wysłuchać na konferencji prasowej, że:

-komisja MAK jest wyłącznie komisją techniczną co wynika z konwencji

-komisja MAK ustaliła tylko przebieg wydarzeń bez orzekania o winie (choć winę Rosjan wykluczyła)

-komisja MAK otrzymała uwagi Polaków w języku polskim, a powinna otrzymać w języku rosyjskim lub angielskim

-komisja MAK nie otrzymała żadnych uwag akredytowanego przy niej pana Klicha

-polscy piloci lądowali bez zezwolenia wieży

-naczelny dowódca był nachlany alkoholem etylowym, i bruździł w kabinie

Ruscy napluli w twarz nie tylko Tuskowi, oni napluli w twarz Polakom. Mamy teraz za premiera faceta, który przypominam powiedział:

"Co pozostanie z polskości, gdy odejmiemy od niej cały ten wzniosło-ponuro-śmieszny teatr niespełnionych marzeń i nieuzasadnionych urojeń? Polskość to nienormalność - takie skojarzenie nasuwa mi się z bolesną uporczywością, kiedy tylko dotykam tego niechcianego tematu. Polskość wywołuje u mnie odruch buntu: historia, geografia, pech dziejowy i Bóg wie co jeszcze, wrzuciły na moje barki brzemię, którego nie mam  specjalnie ochoty dźwigać... Piękniejsza od Polski jest ucieczka od Polski -  tej ziemi konkretnej, przegranej, brudnej i biednej. I dlatego tak często nas ogłupia, zaślepia, prowadzi w krainę mitu. Sama jest mitem."
 
Mamy za premiera faceta, którego myślenie o Polsce nie wybiega na tydzień do przodu. Rządzimy tu i teraz. Dzisiaj. Miedzy innymi dlatego prawdopodobnie kradnie nam pieniądze z OFE. On nie ma żadnej wizji Polski, on nie wie jak Polska miałaby wyglądać za 10 lat.

Można by pisać, i pisać, rzygać się chce.

Anna
O mnie Anna

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Polityka