Obama publicznie mówi że boi się bomby atomowej nad manhattanem. To Wladimir Władimirowicz na pewno mu to załatwi. Jakim idiota trzeba być aby jako prezydent supermocarstwa mówic publicznie że on sie czegoś boi! Dno. Poza tym uznał Rosję że nie jest największym problemem na świecie. To oznacza, że mu cały tern bajzel z Krymem zwisa. Czyli my też mu zwisamy. Rany, do wyborów w USA są jeszcze 2 długie lata. w tym czasie Władimir Władimirowicz podbija pół świata mając takiego "przeciwnika". Obama kompletnie nic nie rozumie. Jest totalnym ignorantem.