13 marca 2013 roku jestem na Imieninach mojej ukochanej Mamy i nagle wiadomość - jest bialy dym! To wspólne rodzinne oczekiwanie. I oto .... Habemus Papam... .Ten wybór imienia, ta modlitwa, pokora i ten usmiech tak serdeczny...Jak wiosna.
A potem czytanie o Nim....
"- Cieszy mnie ogromnie również to, kim papież Franciszek był do tej pory. Myślę o jego radykaliźmie, ubóstwie, prostocie, otwartości i umiejętności komunikacji z ludźmi. To wszystko cechy, które są dziś Kościołowi bardzo potrzebne - mówił biskup diecezjalny.
- Jeśli chodzi o pierwsze spotkanie z wiernymi zaraz po wyborze, to chciałbym podkreślić dwie rzeczy. Najpierw piękna modlitwa za Benedykta XVI i potem to, co zrobił, chyba po raz pierwszy; pochylona głowa i prośba, żeby zanim on pomodli się za Kościół, Kościół pomodlił się za niego. To czysta Ewangelia - powiedział bp Edward. w wywiadzie dla Goscia Niedzielnego.
Dowiedziałam się, że Papież Franciszek, jeszcze jako kardynał jeżdził autobusem i rowerem, nie limuzyną, mieszkał w skromnym mieszkaniu, nie w apartamencie, który zapewne mu przysługiwał, także sam gotował, mył i całował nogi chorym na HIV, odprawiał Msze Św. w slamsach był blisko ludzi chorych i biednych troszcząc się o nich.
To dowodzi, że Ojciec Św. jest osobą miłującą, wrażliwą, skromną i dobrą. Módlmy się za Niego i za Jego pontyfikat
HABEMUS PAPAM!
"Franciszku, idź odbuduj mój kościół, gdyż popada w ruinę!" - usłyszał św. Franciszek podczas objawienia od ukrzyżowanego Chrystusa. Uświadomił sobie, iż Bóg wzywa go do duchowej odnowy Kościoła. Środkiem do tego ma być ewangeliczne życie w ubóstwie i apostolstwo, na wzór Chrystusa i Apostołów.
Trwajmy modlitwą przy Ojcu Świętym Franciszku
Inne tematy w dziale Rozmaitości