Zbiór notatek w formie dziennika. Różne dziedziny i cała gama tematyczna. To moje zapisywanie minionego czasu. Wszystkie wyrażone tu opinie są subiektywne, choć staram się utrzymać dystans do tematów, szczególnie jeśli chodzi o politykę.
***
Norman Davies – „Europa” ( fragment) - opowieść o uczniu Pitagorasa, Empedoklesie z Akragas, który odniósłszy zwycięstwo w wyścigach rydwanów w Olimpii w 496 r. p. n. e. , odmówił złożenia zwyczajowej ofiary z pieczonego wołu. Zamiast tego spalił wizerunek wołu, zrobiony z oliwy i wonnych korzeni, oddając cześć bogom pośród kłębów dymu unoszącego się znad palonego kadzidła i mirry. Pitagorejczycy wierzyli, że dieta jest zasadniczym elementem etyki. „Dopóki ludzie zarzynają zwierzęta”, powiedział ich mistrz, „dopóty nie przestaną zabijać się nawzajem”
***
Wojna na Ukrainie jest początkiem technologicznego przełomu w technice prowadzenia wojny. To początek tworzenia wielkiej armii dronów o różnych rozmiarach i przeznaczeniach od eliminowania piechoty , niszczenia wrogich pojazdów do zadań zwiadowczych i dywersyjnych. Uzupełniona techniką satelitarną na bieżąco analizującą ruchy wojsk daje nowy obraz wojny – wojny w której minimalizowany będzie udział człowieka żołnierza a ofiarami będzie przede wszystkim ludność cywilna. Media pełne są informacji o dostawach broni i pomocy dla Ukrainy, pomijany jest fakt że coraz więcej firm dostarcza nowe rodzaje broni które mają tam przejść swój chrzest bojowy. Ta wojna to jeden wielki poligon doświadczalny. Skąd taka refleksja? Otóż natknąłem się na „artykuł” sponsorowany w którym firma wychwala swoją nową konstrukcję, zachwalając jej skuteczność podczas działań wojennych na Ukrainie. To ciężki karabin maszynowy sterowany przez AI zestrzeliwujący nisko lecące drony przeciwnika.
Jedno jest pewne. Po zakończeniu konfliktu ukraińskiego żaden następny konflikt zbrojny nie będzie już taki jak przed agresją Rosji na Ukrainę.
***
Żaden z obecnie funkcjonujących systemów społecznych nie jest dla mnie optymalny. Systemy ograniczające wolność wyboru a więc wszelkie formy dyktatorskie ( rozumiem przez to nie tylko władzę jednego człowieka ale dyktaturę idei lub grup społecznych) prowadzą ostatecznie do ucisku grup myślących inaczej. Zaletą takich systemów (paradoksalnie) jest ograniczony wybór : obywatel dostaje jasno określone drogi rozwoju społecznego, nie wymaga się od niego samodzielnych decyzji w pełnym zakresie co do swojego życia. To premiuje osoby przeciętne, jednostkom wybitnym zamyka się wszelkie drogi rozwoju. Systemy demokratyczne dzielę na dwie podkategorie: konsumpcyjne i niekonsumpcyjne. Te pierwsze oceniają obywatela na podstawie zdobytych przez niego środków pieniężnych i jest to główne kryterium oceny. Wolność tu jest pozorna – sama istota systemu zmusza ludzi do zdobywania pieniędzy bez zważania na etykę metod które temu służą. Człowiek mimo wszelkich deklaracji jest tu elementem drugorzędnym. Przykładem są tu USA – wszelkie możliwe zmiany na rzecz obywatela są ograniczone do minimum a obowiązującym credo jest : Radź sobie sam. Dyktatura pieniądza doprowadziła do paradoksalnych sytuacji np.: niemożliwe jest wprowadzenie systemu świadczeń zdrowotnych takich jak w Europie. Ogromne i dysponujące ogromnymi pieniędzmi holdingi medyczne i ubezpieczeniowe kupują sobie polityków ( ładniej to się nazywa lobbing) którzy w zamian za to „przypilnują” by głupie pomysły innych polityków nie zakręciły holdingom kurka z pieniędzmi. Efekt: Nie masz pieniędzy to trzeba umierać. Podobnie jest ze zbrojeniówką i prawem do noszenia broni i nie tylko. Wartością nadrzędną są interesy niewielkiej grupy ludzi kosztem wszystkich innych obywateli. W dłuższym okresie czasu prowadzi to postępującego zubożenia coraz większej grupy ludzi. W systemach nie konsumpcyjnych wartością nadrzędną jest człowiek. Spotykamy go w Kanadzie, Australii i Europie. Ma on cechy konsumpcyjne ale kładzie nacisk na zaspokojenie podstawowych potrzeb obywatela, dając mu jednocześnie wolny wybór i możliwość awansu społecznego. Wadą takiego systemu władzy są manipulatorzy – osoby które skutecznie manipulują środowiska najbiedniejsze o niskim poziomie wykształcenia, poprzez kreowanie populistycznych idei. To wierni naśladowcy mistrza propagandy i zarazem nazisty zbrodniarza Josepha Goebellsa. Wykorzystują oni słabości systemów demokratycznych, który niestety na manipulację jest podatny. Każdą prawdę można obrócić w kłamstwo, każdą ideę można zohydzić i opluć. Ich skuteczność jest więc funkcją wielkości majątku i poziomu wykształcenia społeczeństwa. Temat jest obszerny, podaję go w bardzo uproszczonej formie i skróconej do granic możliwości.
***
Najstarszym możliwie systemem społecznym jest wspólnota rodowa praktykowana wśród ludów pierwotnych. Do dziś tak żyją niektóre plemiona koczownicze. By zapobiec degradacji puli genowej , spotykają się kilka razy w roku – owocem tych spotkań są dzieci które wnoszą nowy materiał genetyczny do puli genowej, zapobiegając degradacji genetycznej grupy.
***
W najbardziej pierwotnych językach jeden wyraz miał kilka znaczeń. Zazwyczaj słowo to opisywało rzeczowniki i czasowniki objęte jednym procesem : słońce – sól – suszenie (bo mięso posolone suszono na słońcu) .
***
Za Normanem Daviesem „Europa” - „Wstępnym warunkiem do powstania państwa jest miejce pobytu a nie związki pokrewieństwa. Państwo wymaga władzy terenowej, nadwyżki kapitału, pomników o znaczeniu symbolicznym, handlu o dużym zasięgu, specjalizacji jako podstawy podziału, istnienia warstw społecznych, wiedzy naukowej i sztuki utrwalania treści pisanych”
***
Profesor Gunther Kletetschka z Uniwersytetu Alaska opublikował interesujący artykuł : „Czas trójwymiarowy : Ramy matematyczne dla fizyki fundamentalnej” - Autor nie traktuje czasu jako pojedynczego, liniowego wymiaru, który „płynie” i stanowi tło dla zdarzeń, jak w klasycznej fizyce czy ogólnej teorii względności. Twierdzi że czas jest trójwymiarową strukturą, która stanowi podstawowy budulec rzeczywistości w tym masy. Według Autora nie masa istnieje w czasie, lecz masa jest właściwością czasu. To co postrzegamy jako masę lub energię cząstek, wynika z zakrzywienia lub dynamiki struktury czasowej.
Czas jest więc formą geometryczną złożoną z z trzech ortogonalnych (prostopadłych) wymiarów: t1 – odpowiada zjawiskom kwantowym (czas Plancka), t₂ – skala oddziaływań między światem kwantowym a klasycznym, t₃ – skala kosmologiczna (np. ewolucja wszechświata, grawitacja).
Te wymiary tworzą układ współrzędnych czasowych, podobnie jak przestrzenne X, Y, Z w geometrii.
Ładniej to można ująć w zdaniu : Czas nie jest tłem, na którym coś się dzieje – czas jest tym, co się dzieje.
Jestem więcej niż sceptyczny. Mimo że teoria jest weryfikowalna tj. przewiduje dokładne wartości energii cząstek zgodne z Modelem Standardowym. Uważam że czas jest wynikiem dziejących się procesów ( zmiany wielkości energii zachodzące po sobie). Być może ta teoria miałaby więcej sensu jeśli założylibyśmy istnienie dodatkowej siły przypisanej do każdego z wymiarów przestrzennych, których skutkiem byłby też upływ czasu. Co ciekawe wszelkie wyniki byłyby takie same jak w artykule.
Teoria jest przystępnie opisana tutaj : https://www.gi.alaska.edu/news/uaf-professors-work-step-toward-elusive-theory-everything
właściwy artykuł tutaj : https://www.worldscientific.com/doi/epdf/10.1142/S2424942425500045
***
Mamy kolejnego gościa spoza Układu Słonecznego : Teleskop ATLAS (Asteroid Terrestrial-impact Last Alert System) w Rio Hurtado w Chile odkrył międzygwiezdną kometę. Oficjalnie oznaczona jako 3I/ATLAS jest trzecim znanym nam obiektem spoza Układu Słonecznego. Kometa nadciąga z kierunku gwiazdozbioru Strzelca i znajduje się obecnie około 4,5 jednostek astronomicznych (670 mln km) od Ziemi
https://dzienniknaukowy.pl/miedzygwiezdna-kometa-ktora-wleciala-niedawno-do-ukladu-slonecznego-moze-miec-nawet-siedem-mld-lat
***
Z lektur: Kelvin Mitnick „Duch w Sieci”. Autobiografia jednego z najsłynniejszych hakerów. Z lektury wynika że co najmniej połowa jego sukcesów opierała się na socjotechnice tj. ludzie sami podawali mu hasła dostępu umiejętnie zmanipulowani. Ciekawe jest to że hakowanie stanowiło dla niego sport – wyzwanie i nigdy nie skorzystał z ukradzionych danych. Mimo wszystko czytając tą autobiografię odczuwa się wrażenie pustki siedzącej w tym człowieku – pustki którą próbował zapełnić tocząc nikomu niepotrzebny bój ze światem.
***
Naukowcy z niemieckiego Centrum Badań Geologicznych im. Helmholtza (GFZ) w Poczdamie, we współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną (ESA), dokonali niezwykłego przedsięwzięcia. Przetworzyli dane dotyczące ostatniego wielkiego przebiegunowania Ziemi na utwór muzyczny. Brzmi naprawdę nieźle i jest świetna wizualizacja zamiany biegunów.
źródło tutaj: https://tech.wp.pl/odtworzyli-przebiegunowanie-ziemi-tak-brzmiala-nasza-planeta-780-tys-lat-temu,7178561899858528a
Inne tematy w dziale Technologie
