Radość z podwyższonego wieku emerytalnego i z
notki pana Bartosza Marczuka, dziennikarza i ojca
pięciorga dzieci.
Czego to się nie zrobi i co to się nie napisze żeby
tylko utrzymać rodzine? Ludzie tacy jak pan
Bartosz mogą być podporą dla każdego systemu i
dobrze że podpierają, bo jakże żyć bez systemu
który - " goli, pierdolidowoli, usuwa ciąże i tylko
krawatów jeszcze nie wiążę"?
Czy może byc coś piękniejszego w zyciu, niż praca
za złotych polskich 1500, do lat sześćdziesięciu i
siedmiu?
Wszak życie zaczyna się tak naprawde po
siedemdziesiątce. A pózniej już tylko żyć i nie
umierać za 750 złotych na miesiąć.
"Tylko głupcy i cynicy oburzają sie na dłuższą
pracę" -otóż to właśnie, świete słowa królu złoty,
albo jeszcze lepiej, cytując niedawno zmarłego
wielkiego pisarza:
- "Jakby gówno było cokolwiek warte, to biedni
ludzie rodziliby się bez dupy".
http://bmarczuk.salon24.pl/583123,tylko-glupcy-lub-cynicy-oburzaja-sie-na-dluzsza-prace
UWAGA:
Powyższy jutubek nie został zamieszczony w celu gloryfikacji komendanta Che Guevara, ani też komunizmu.Po prostu przypomniała mi się rozmową z przemiłymi ludzmi w Las Vegas.
Inne tematy w dziale Rozmaitości