Jak trzymać władzę...

...i jej nigdy nie utracić. I to w warunkach demokracji.

Oto garść metod i narzędzi, po części dobrze już znanych:

- mistyfikacja, pozorowane odstąpienie od władzy  (Okrągły Stół),

- zmiana szyldów partyjnych  (PZPR - SLD, czy UW - KLD - PO itp.),

- ogłupianie propagandą  przy pomocy takich G.W., telewizji, sondaży, szkół,

- zamach stanu  (na rząd Olszewskiego),

- rozwalanie koalicji przy pomocy koalicjantów (LPR, Samoobrona kontra PiS),

- umieszczanie w strukturach przeciwnika politycznego agentów-śpiochów,

- fizyczna eliminacja i zastraszanie, czyli mordowanie księży, działaczy opozycyjnych, dziennikarzy, morderstwa w więzieniach ("samobójstwa"), a także podsłuchy , eliminowanie ze stanowisk, pozbawianie możliwości pracy,

- fałszowanie wyników wyborów, jak w całym okresie PRL i jak np. w 2007, kiedy to "zabrakło" kart do głosowania,

- korumpowanie jako metoda haków na każdego,

- paraliżowanie instytucji niezależnych typu IPN, CBA,

- tworzenie małych, agresywnych partyjek prawicowych, których zadaniem jest przyciąganie naiwnych-ambitnych,

- stanowienie prawa umożliwiającego niekontrolowane bogacenie się swoich,

- korporacyjne ograniczanie dostępu do znaczących zawodów,

- niedopuszczanie do rozwoju gospodarczego, do wytworzenia się klasy średniej poprzez narzucanie restrykcyjnych podatków, wykorzystywanie urzędów skarbowych do szykanowania i niszczenia nowych przedsiębiorców.

Z pewnością coś pominęłam w tej wyliczance, ale nie jest to w tej chwili aż tak istotne, bo oto idzie nowe.

Idzie nowe pod postacią JEDNOMANDATOWYCH OKRĘGÓW WYBORCZYCH.

WIELKA AKCJA PROPAGANDOWA JUŻ SIĘ ZACZĘŁA.

W internecie co drugi nick krzyczy o JOWach,  Jarosławowi Kaczyńskiemu odbiera się głos gdy ma wyjaśnić swoje stanowisko w tej kwestii, Rzecznik Praw Obywatelskich ogłasza honorowy patronat nad zbieraniem podpisów pod wnioskiem obywatelskim pod referendum...

I myśli ktoś może, że się nie uda zebrać tych 500 tys. podpisów? Ależ uda się! Znajdą się ludzie do roboty, znajdą się biura do obsługi, znajdzie się kasa. Kasa znajdzie się przede wszystkim.

I wymienimy sobie klasę polityczną!

I będziemy ją rozliczać. I będziemy jej patrzeć na ręce...

I wejdą całkiem nowi, najprawdopodobniej fachowcy. I młodzi, koniecznie młodzi.

I będą mieli nowe programy, jako to wybierzmy przyszłość, by żyło się lepiej i tak jak we Francji! Irlandia jakoś już mniej rajcuje:)

I tacy nowi  to nie będą posłuszni wobec wodza (wiadomo, że nie chodzi o Tuska, który sam młody i w piłkę kopie).

Polacy, patrzcie jak nowe  ma się wciąż dobrze.

I co tam afery, jakie afery znowu?!

Ich nic nie zmiecie, można się załamać.

____________________________________________________________________________________________

TUSK DO DYMISJI!

RZĄD PO- PSL DO DYMISJI!