emma78 emma78
100
BLOG

Miało nie być o polityce...

emma78 emma78 Polityka Obserwuj notkę 0

 

Założyłam sobie, że polska scena polityczna nie będzie obiektem mojego zainteresowania. Tak postępuje mój kot i tym mi szczerze imponuje. Franciszkowi nie zdarza się bowiem zniżanie się poza elementarne granice kultury. Jego zrozumienie pojęcia KULTURA OSOBISTA jest doskonałe.
 
Nie mogę tego natomiast powiedziec o polskich politykach...
 
Na którejkolwiek literze alfabetu się nie skupic, czy będzie to A, czy K, czy Z (przy czym nie wiedziec czemu tych na K jest multum w tym oto kontekście...), wszyscy są jak zardzewiałe pióra: robią potworne kleksy!
 
Gdybym miała takie pióra w swoim piórniku, nie otwierałabym go w ogóle, z obawy, że zaplamią moje dłonie, otoczenie, w którym żyję, czy też nie daj Bóg!, dłonie przyjaciół z zagranicy. Piórnik z przezroczystego tworzywa odpada - nikt nie chce przecież ujawniac plam czarnego atramentu i piór, które tak potwornie plamią... A zawartośc naszego piórnika jest filmowana... plamy eksponowane, a i sama transmisja idzie w świat!
 
I tak polski piórnik stał się przysłowiowy tu, gdzie mieszkam... Polski piórnik, polski Sejm, to zwyczajowe określenie bałaganu i kłotliwości, która prowadzi do niemocy pisarskiej... do niemocy w państwie... do rozkładu, degrengolady, do niebytu!!!
 
Panowie i Panie, dowcipem trzeba się umiec posługiwac! Dowcip ma za zadanie rozładowanie napięcia, gdy dwie strony chcą się porozumiec, lecz żadna nie chce uchodzic za tę słabszą stronę, która idzie na ustępstwa. Dowcip nie ma byc orężem celowanym w najczulsze obszary interlokutora!
 
Można tez powiedziec, że dawanie atramentowych piór dzieciom prowadzi do ich opuszczenia placu zabaw z pobrudzonymi buziami, rączkami, ubrankami... i do łez (jak w przypadku Beatki), lub do zabrania swoich zabawek i obrażenia się na wszystkie po kolei podwórka (tak jak Mariuszek).
 
Nie dawajcie dzieciom atramentowych piór! Zaplamią wszystko!!!
 
Może zrobimy nowoczesny plac zabaw, gdzie pod stopami nasi milusińscy będą miec miękkie podłoże, aby im zaoszczędzic łez w razie upadku, gdzie flamastry będą zmywalne i gdzie niedojrzałe emocjonalnie pociechy nie będą mogły decydowac o przyszłości Ojczyzny?
 
Przenieśmy piaskownicę z Wiejskiej w jakieś mniej eksponowane miejsce i zróbmy z Sejmu poważną instytucję państwową!
 
Z piórnika nam się ulewa!!!

 

emma78
O mnie emma78

dzień za dniem pada deszcz słońce śpi nie ma cię jest mi bardzo bardzo źle zimny kraj zimny maj koty śpią miasto śpi czarodziejskie śnią się sny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka