Witam,
Mieszkam od lat w Kołbaczu - miejscowości leżącej w województwie zachodniopomorskim niedaleko Szczecina.
Trochę skróconej historii:
Najstarsze ślandy tego osadnictwa na terenach obecnego Kołbacza datuje się na VII w. naszej ery. W średniowieczu istniał tutaj (około 1,5 km na południowy wschód od obecnej wsi) gród książęcy. Jest to jedna z możliwych lokalizacji pierwotnej siedziby pomorskiego książęcego rodu Gryfitów.
W XII w. ziemie te należały do Warcisława II Świętoborzyca, kasztelana szczecińskiego, który w 1173 sprowadził w okolice grodu cystersów z duńskiego klasztoru w Esrom. W kolejnych latach panowania zakonników na tych terenach sukcesywnie powiększały się ich dobra.
Kołbacz był jednym z najważniejszych ośrodków politycznych księstwa pomorskiego, do którego często zjeżdżali książęta szczecińscy. W kościele klasztornym zostało pochowanych wielu członków rodów Świętoborzyców i gryfitów, niestety nie zachował się żaden nagrobek. Po reformacji w 1535 klasztor został zlikwidowany, a jego dobra stały się domeną książąt. W 1662 ostatecznie zakończył się okres świetności Kołbacza. Stało się tak w wyniku ogromnego pożaru. Miejscowość nie odzyskała (jeszcze) dawnego blasku...
Lecz od kilku rozpoczeliśy starania o przywrócenie świetności temu miejscu:
W centrum Kołbacza nadal stoi wielki kościół klasztorny godzien dużego miasta. Był bazyliką, czyli posiadał trzy nawy (boczne niższe od środkowej). Już w XVI w. nawę główną przerobiono na magazyny zbożowe, a w XVIII w. rozebrano grożące zawaleniem nawy boczne. Teraz magazyny stoją puste. Można poprosić księdza, by nas tam wpuścił - w górnej kondygnacji widziałem ciekawe belkowanie z potężnych XVII-wiecznych bali. W pięknych gotyckich murach jacyś barbarzyńcy wykuli czworokątne okna, a wnętrze przedzielili stropami na pięć kondygnacji. Z kolei ogromne ostre łuki w dolnej części zamurowano. - Układ cegieł nie jest przypadkowy - tłumaczyła mi Kazimiera Kalita-Skwirzyńska, badacz architektury sakralnej Pomorza Zachodniego. - Mamy tu wiązanie wendyjskie, czyli cegły są murowane na przemian - dwie długie, jedna krótka (główka) i tak dalej.
Na szczęście ocalał transept, czyli poprzeczne ramię kościoła, oraz prezbiterium, część przeznaczona na ołtarz i ławy dla duchowieństwa (teraz mieści się tu kościół parafialny Najświętszego Serca Jezusowego). Transept jest ogromny - ma 28 m długości i 13,3 m wysokości. - To architektura europejska wysokiej klasy, z programem charakterystycznym dla stylu romańskiego. Mamy tu potężne półfilary, bazy, kapitele. Podobne romańskie detale stosowano w architekturze skandynawskiej od XI wieku - tłumaczy moja przewodniczka.
To zrozumiałe, gdyż bracia przybyli z Danii i początkowo stamtąd czerpali inspirację. Podziwiamy wysokie sklepienia krzyżowo-żebrowe i ogromny łuk tęczowy oddzielający transept od prezbiterium.
Samo prezbiterium jest gotyckie, zbudowane w XIV w. W tym miejscu przez ponad sto lat stała romańska absyda - była za mała dla cystersów, więc postanowili ją rozebrać i zastąpić dużo większą budowlą. Sposób wykonania zdradza, że prawdopodobnie pracowali przy niej majstrzy z Brandenburgii. W prezbiterium jest bardzo jasno. Muru prawie nie ma, otaczają nas wielkie ostrołukowe okna, w górze sklepienie krzyżowo-żebrowe. Niestety, oprócz barokowej ambony i kilku XVIII- i XIX-wiecznych płyt nagrobnych nie zachowało się oryginalne wyposażenie. Drewniany ołtarz jest współczesny.
Kilka zdjeć:


Klasztor (góra). Najpiękniejsza w Polsce rozeta(dół)

Powstała organizacja pozarządowa w celu promocji i pozyskania środków na jakże porzebny remont tej pięknej świątyni.
Stowarzyszenie Spichlerz Sztukiorganizuje w otoczeniu cysterskich murów cykliczne wydarzenie -„Cienie zapomnianych kultur”.
Poza artystycznym wymiarem tego projektu, który prezentuje głównie niszowych twórców, jego celem jest takżezwrócenie uwagi na cysterskie dziedzictwo Pomorza Zachodniego i kulturalny potencjał kościoła w Kołbaczu oraz pilną potrzebę jego renowacji.
Wydarzenia artystyczne osadzone w ponadczasowej, pełnej duchowego skupienia atmosferze dawnego klasztoru dostarczają niezwykłych przeżyć.
Strona internetowa:
http://www.spichlerz-sztuki.pl
W tym roku mineło 800-lecie Klasztoru, odbyły się wielkie uroczystości, eksperci mówia jasno: na pomorzu mamy 2 tego typu obiekty: w Kamieniu Pomorskim i w Kołbaczu. Przywróćmy świetrność temu miejscu.
Zachęcam również do pogłebienia lektury o tej miejscowości - może wspólnie coś wymyślimy :)
Pozdrawiam !
Staram się zobiektywizować swoje opinię, od pewnego czasu interesuję się sceną polityczna, a od dawna sportową :)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura