Bazyli1969 Bazyli1969
342
BLOG

Rezolucja ONZ w sprawie negowania Holokaustu to zwycięstwo antycywilizacji

Bazyli1969 Bazyli1969 Społeczeństwo Obserwuj notkę 26

Obiecanki cacanki, a głupiemu radość.
Przysłowie polskie

image

Staram się (o ułomności!) popełniać notki w rozsądnych odstępach. Zdarzają się jednak takie sytuacje, że milczeć nie wypada. Znamiennym przykładem wydarzeń ekstraordynaryjnych jest rezolucja Zgromadzenia Ogólnego ONZ z dnia 13 stycznia tego roku, poświęcona tzw. negowaniu Holokaustu. Zaintrygowany podnieceniem polskich mediów oraz politycznych reprezentantów naszego państwa tymże wydarzeniem sięgnąłem do źródła… Przyznam otwarcie i z wielkim niesmakiem, że zachwyty nad treścią wspomnianego dokumentu mogą wyrywać się z piersi głupców lub dywersantów. Tertium non datur! Przesadzam?

Dokument zaczyna się piękną preambułą. Równouprawnienie, miłość, szacunek, wolność słowa i sumienia, prawa człowieka, swoboda badań naukowych. Tyle ściemy. Kilka wersów dalej napotykamy jednak charakterystyczne sformułowanie, które brzmi: „Prawo do wolności wypowiedzi nakłada szczególne obowiązki  i szczególną odpowiedzialność i [dlatego]  może podlegać pewnym ograniczeniom.” Aha! Jakie to ograniczenia wolno nakładać? Według autorów rezolucji granicą tą jest szerzenie nienawiści wobec innych ludzi. Jako wariat, ale demokrata, uważam, że prawda obroni się sama i wszelkie zakazy dotyczące propagowania poglądów o płaskiej ziemi, rządach reptilian na naszej planecie czy gwałceniu krów podczas udoju, zdadzą się psu na budę. Niech sobie gadają. Przecież ludzie wciąż – chociaż coraz mniej – myślą samodzielnie. W przypadku, gdy określony delikwent zachęca do zamachów, kradzieży lub mordów istnieją paragrafy w oparciu o które można człeka wyprostować. Niestety, twórcom omawianej rezolucji absolutnie nie chodzi o tak prozaiczne sprawy jak przeciwdziałanie pochwałom gwałtów, terroryzmu, rasizmu, komunizmu… Jedynym problemem jest tzw. negowanie Holokaustu, czyli mordu dokonanego na części populacji żydowskiej w trakcie II Wojny Światowej. Dla jasności obrazu dodam, że choć coś tam czytam i w wielu miejscach bywam, to nigdy nie spotkałem się osobami, które zaprzeczałyby gehennie Żydów podczas ostatniej wojny powszechnej. Po prostu nikogo! Być może ktoś tam, gdzieś tam, snuje takie gawędy, ale zdrowy na umyśle człowiek – a tych jest olbrzymia większość -  winien takiej osobie polecić wizytę u dobrego lekarza. Od głowy. Wydaje się zatem, iż rwetes podniesiony w sprawie tzw. negowania Shoah, to przysłowiowe szukanie dziury w całym. To jednak tylko pozór.

Dalsza lektura dokumentu pozwala zapoznać się z postulatami czcigodnych reprezentantów ludzkości. Otóż, ni mniej ni więcej tylko, Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło jako zasadę cenzurę w mediach tradycyjnych oraz Internecie. W punkcie nr 5 rezolucji znajduje to potwierdzenie:

Wzywa się państwa członkowskie i firmy będące właścicielami portali społecznościowych, aby aktywnie podejmowały działania przeciwdziałające wykorzystaniu technologii informacyjno-komunikacyjnych do rozpowszechniania materiałów promujących antysemityzm i negację Holokaustu.

O jaką negację Holokaustu chodzi? Nie, wcale nie o to, że znajdzie się człowiek zaprzeczający mordom dokonywanym na Żydach, ale o to, iż ktokolwiek (!) spoza uprawnionych (przez kogo?) poważy się kontestować lub/i badać poszczególne aspekty tego smutnego wydarzenia, będzie traktowany jako przestępca. Na przykład jego przebieg, liczbę ofiar, zachowania poszczególnych osób pochodzenia żydowskiego. Takie działania mają być cenzurowane, a nawet traktowane jako… przestępstwo! I – oczywiście – odpowiednio karane. Oznacza to również, że badania dotyczące losów Francuzów, Rosjan, Serbów, Greków, Anglików, Estończyków, Ukraińców, Czechów, Finów, Włochów oraz Polaków w latach 1939-45 są jak najbardziej dopuszczalne. W tym dociekania - oparte o źródła - dotyczące postaw poszczególnych reprezentantów wymienionych nacji, strat osobowych, życia codziennego, stosunku do okupantów. W przypadku badania historii osób pochodzenia żydowskiego, w detalu oraz in toto, takie rozważania mają być penalizowane, bo podważające oficjalną narrację. Kto nie wierzy niechaj zapozna się z treścią rezolucji. To naprawdę nie wymysł. To dzieje się na naszych oczach!

Trzeba dodać, że niezwykłe zadowolenie mediów wydawanych w Polsce oraz przedstawicieli RP (w tym ministra K. Szczerskiego) z powodu uwzględnienia poprawek zgłaszanych w imieniu Rzeczypospolitej, jawi się jako nadużycie. Żeby nie powiedzieć: bojkot rozumu. Wszak każdy kto potrafi czytać dowie się, iż w dokumencie wielokrotnie wymieniani są „naziści” (Niemcy jako państwo tylko raz!) oraz ich wspólnicy i pomocnicy. O tym, że są środowiska, które niestrudzenie pracują nad tym, aby nasz naród ustawić na pozycji gorących pomagierów Niemców, nie trzeba w tym miejscu przypominać.

Reasumując trzeba powiedzieć, że kilka dni temu przesądzono wprowadzenie realnej ogólnoświatowej cenzury. To udany zamach na fundamentalne wartości cechujące cywilizację łacińską. I dokonali tego rzekomi szczerzy zwolennicy demokracji. Podstawą dla takiego działania stało się immunizowanie jednego, niezbyt wielkiego narodu, który w świetle jupiterów i w obecności intelektualnej elity globu, został namaszczony niczym niedotykalny król. Z jakiego powodu nie uwzględniono 1,5 miliona zamordowanych Ormian, 4 do 8 milionów zagłodzonych Ukraińców albo ponad 16 milionów wyrżniętych Chińczyków? Dlaczego polscy przedstawiciele przy ONZ nie zgłosili rezolucji potępiającej antypolonizm, skutkujący śmiercią prawie 3 milionów etnicznych Polaków? Czyżby krew tych ludzi była mniej warta? Ich dramaty nie są godne pamięci? Czyżby śmierć Polaka, Białorusina, Holendra lub Chorwata to tylko śmierć jak śmierć; biologia? Czy możemy godzić się na takie podejście? Te pytania pozostawię bez odpowiedzi. Zauważę tylko skromnie, że światem rządzą dziś głupcy albo kanalie. A raczej jedni i drudzy. Wspólnie.

Link:
https://undocs.org/en/A/76/L.30

----------------------

Obrazy wykorzystywane wyłącznie jako prawo cytatu w myśl art. 29. Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.


Bazyli1969
O mnie Bazyli1969

Jestem stąd...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo