strawka strawka
363
BLOG

Rejs szczura lądowego z Grecji do Turcji.

strawka strawka Podróże Obserwuj temat Obserwuj notkę 3

„Ubi tu Caius, ibi ego Caia" – powiedziałam, gdy ukochany mąż oznajmił, że tym razem nie wykręcę się od wspólnego żeglowania, co on uwielbia, a ja - istota związana mocno z ziemią – traktuję z dużym dystansem. Stało się zatem i choć czasy nie sprzyjają dalszym wyprawom, po raz pierwszy od wczesnej, ubiegłorocznej wiosny, zaproszeni przez znajomych, wyruszamy w kameralny, pięcioosobowy rejs. Tym razem wzdłuż wschodniej granicy Morza Egejskiego, między skalistymi wyspami Archipelagu Dodekanez, do tureckiego wybrzeża Antalyi. Nie wiem jak sobie poradzę ze swoim syndromem Stendhala, widząc z pokładu średniowieczne zamki Joannitów, wyspy, na których każdy kamień pamięta początki, kończącej się właśnie cywilizacji i nie mogąc ich doświadczyć z bliska. Mam jednak nadzieję, że od czasu do czasu uda się dotknąć stopą lądu i poznać choć niewielką część tych skarbów.Dopiero po dwóch dniach udało się wejść na pokład. Tomek, który miał czekać na nas w porcie Mykonos - królowej Cyklad, utknął na pobliskiej wyspie Syros. Na morze nie pozwala wyruszyć meltemi - nieprzyjazny, północny wiatr, który najmocniej wieje latem, ale w tym roku jakoś dłużej daje się we znaki żeglarzom. Całe wczorajsze popołudnie upłynęło nam na deptaniu kości Gigantów, pokonanych przez Zeusa - tak mieszkańcy nazywają wielkie głazy rozrzucone po całej wyspie. Szybkie odwiedziny w sławnym kościółku Pagina Paraportiani, jedynej katolickiej świątyni na Mykonos, kilka zdjęć zabytkowych XVI-wiecznych, weneckich wiatraków, pokazywanych na wszystkich pocztówkach i podmywanych przez fale domków "Małej Wenecji". Dziś promem dotarliśmy do Tomka. Wejście na pokład po chybotliwym trapie, przy ponad dwudziestostopniowych przechyłach było prawdziwym wyzwaniem. Wszystkim się udało, tylko mój bagaż wylądował w wodzie. Będę musiała wypić dużo wina, żeby to wszystko przetrwać. Teraz wieczorem przygrywa nam cykada. Jedna. Cykada na Cykladach.

strawka
O mnie strawka

Z wykształcenia jestem polonistką, z zamiłowania podróżniczką. Zawodowo zawsze zajmowałam się dziennikarstwem radiowym i prasowym. Opisuję swoje podróże, zwłaszcza te po Zachodzie USA. Z tych opisów powstała książka, która czeka na wydanie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości