Benedykt Muraszka Benedykt Muraszka
288
BLOG

Dlaczego prymus Donald Tusk ochoczo godził się na ACTA?

Benedykt Muraszka Benedykt Muraszka Polityka Obserwuj notkę 5

Jak wiadomo, nasz premier, prymus Europy, dał rozkaz do podpisania umowy ACTA, byleby tylko być pierwszym i móc szybko pochwalić się przed możnymi tego świata. Później, co prawda, stanął na czele europejskich protestów przeciwko ACTA, ale mleko się rozlało. Z niesmakiem trzeba je było zlizywać z ulic, którymi przeszli wcześniej demonstranci. Teraz okazuje się, że Polska przygotowywała jeszcze gorsze rozwiązania niż umowa ACTA, ale już na własną rękę. Słynący z dobrej opinii minister Bogdan Zdrojewski patronował porozumieniu, na mocy którego dostawcy internetowi mogli gromadzić dane o internautach i praktycznie bez żadnych obwarowań mogli przekazywać je dowolnym organizacjom.

Zapędom ministra Zdrojewskiego przeciwstawił się, na szczęście, Wojciech Wiewiórowski, Główny Inspektor Ochrony Danych Osobowych, który dowiedział się o szykowanym przez ministra Zdrojewskiego dokumencie przez przypadek. Stwierdził, że rzeczone porozumienie godzi w podstawowe prawa człowieka i doprowadził do zastopowania dalszych prac. Chwała mu za to!

Wyjaśniło się więc, dlaczego Donald Tusk tak ochoczo aprobował ACTA. Nie udało się bowiem wprowadzić ukradkiem przepisów krajowych, no to sięgnięto po rozwiązania międzynarodowe. Potem lemingi ujadałyby po forach, że przecież Tusk niewinny, bo to USA i UE winne całemu złu. Tak wygląda gdański liberalizm w praktyce, czyli totalitaryzm "z ludzką twarzą".

 

 

http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/381523,zdrojewski-szykowal-dokument-ktory-bije-w-internautow-bardziej-niz-acta.html

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka