Gdyby beret miała Ewa - dla Niegdysiejszego Blondyna :)

Gdyby beret miała Ewa

Oraz go nosiła wciąż,

Jabłka by nie wzięła z drzewa

Szansy nie miałby wąż;

Mój Adamie - temat drąż

Szansy nie miałby wąż.

 

Tyś piękniejsza niczym Ewa

Wciąż w zachwycie słów mi brak

Kiedy beret przyodziewasz

Cudnaś jak rajski ptak!

Co by nie rzec - tak czy siak

Cudnaś jak rajski ptak!

 

Wiersze, pieśni, malowidła

Cię sławiły byle jak

Bo dopiero mnie uskrzydla

Muza w berecie wszak!

Nie inaczej - właśnie tak

Muza w berecie wszak!

 

Mona Lisa czy Gioconda

Wszystko jedno, jak ją zwał

Tajemniczo wciąż spogląda -

W głowie jej chłop na schwał.

Bez beretu tylko wał

Nie żaden chłop na schwał.

 

Inna Nike z Samotraki

Beret też by chciała mieć

Lecz gdy głowy brak, chłopaki

To nie wystarczy chcieć.

Najpierw głowę trzeba mieć,

Bo nie wystarczy chcieć.

 

Wenus z Milo swą urodą

Wieki całe cieszy nas

Wiecznie bez beretu młodą,

Choć to beretów czas.

Beret z głową przepadł wraz,

Choć to beretów czas.

 

Muza lekka więc w berecie

Niech nam towarzyszy  wciąż

I do dzieła  "Wierszoplecie"

Pędźmy jak jeden mąż!

Muzie się kłaniając wciąż

Pędźmy jak jeden mąż!

 

Na melodię  "Odrażający drab",  Kabaret Starszych Panów

Za natchnienie dziękując lekkiej muzie oraz Niegdysiejszemu Blondynowi kłaniam się nisko:)