Kościół w Polsce ma szansę. Artykuły z "dnia następnego" oprócz prób wyjaśnień jak doszło do odwołania abpa Wielgusa przynoszą spekulacje z Watykanu. Dla oczekujących na całą prawdę o Kościele z okresu komunizmu brzmi to jak psalm nadziei. JŚ Benedykt XVI jest ponoć "skrajnie zdenerwowany" ponieważ został okłamany w sprawie nominacji abp Wielgusa
"Podobno papież miał się o tym dowiedzieć jako ostatni dzisiaj rano. Te same źródła twierdzą, że Benedykt XVI zechce teraz wyciągnąć konsekwencje wobec osób, które do tego dopuściły".
W podobnym tonie wypowiedziała się Il Giornalle (za Interią). Co więcej za skandaliczne kazanie kardynał Glemp może spodziewać się reprymendy:
"Tornielli twierdzi ponadto, że w Watykanie panuje obecnie "pewne niezadowolenie" z tonu wystąpienia kardynała Józefa Glempa w katedrze świętego Jana."
Jak napisałem w tytule polski Torquemada potrzebny jest od zaraz. Im szybicej Benedykt XVI zaordynuje kurację przeczyszczającą tym lepiej.
I jeszcze jedno. Jeśli któryś z biskupów ma braki w historii Kościoła, w tym w dziale "Inkwizycja" to niech zacznie od tej strony. Historię Kościoła warto znać nie tylko z (centro) lewicowych gazet. Nawet jeśli wydawane są po polsku.
Inne tematy w dziale Polityka
