Zainspirowane ostatnim wpisem p. Gwiazdowskiego.
Możemy tam przeczytać, że:
Zaostrza się konflikt wokół tak zwanych emerytur pomostowych. Już nie tylko górnicy, ale i kolejarze i nawet nauczyciele uważają, że pracują w tak fatalnych warunkach, że muszą iść wcześniej na emeryturę. Jest to element procesu obejmującego z wolna całą Europę. Zaczyna się bowiem ewidentna wojna pokoleń. [...]
Przydałby się jakiś mediator, który będzie w stanie ludziom wyjaśnić na czym polega problem. A ludzie, jak się ich nie oszukuje, potrafią wyciągnąć wnioski. Wystarczy zapytać jakiegokolwiek dziadka emeryta, który złorzeczy na kolejne rządy, czy jak mu zabraknie na lekarstwa, to zbije skarbonkę wnuczka??? Na takie dictum każdy dziadek obrazi się śmiertelnie. Ale nie rozumie, że jego wcześniejsza emerytura, albo wyższy zasiłek to pieniądze jego wnuczka.
Reszta na blogu. Polecam.
Brakło mi w tekście pt. autora, że mniej lub bardziej socjalistyczne kraje europejskie przygotowały "środki zaradcze" na dziadków zbijających skarbonki wnuczków. Najbardziej jaskrawe przypadki występują w Holandii.
Może by tak sfinansować plakaty z taką treścią:
Minister finansów ostrzega:
Przechodząc na wcześniejszą emeryturę przybliżasz dzień, gdy eutanazja stanie się obowiązkowa.
Inne tematy w dziale Polityka
