W dniu dzisiejszym Westerplatte przechodzi pod władanie państwa a raczej rządu PIS. To samo zrobiono dla koniunkturalnej chuci PIS w 2017r. z Pl . Piłsudskiego. Obserwowałem jak tenże plac zawłaszczało PIS i dziwiłem się bardzo - jako krakowianin - że miasto Warszawa traci pieniądze, budżet na utrzymanie czystości na Pl. Piłsudskiego. W tej chwili to samo rząd PIS robi z Narodową Pamięcią, z Westerplatte. W ten sam sposób zapewne będzie rząd PIS wymagał od miasta Gdańska utrzymanie czystości na tym terenie. A dlaczego? O ile w Warszawie prezydent Trzaskowski jest człowiekiem spolegliwym o tyle cała nadzieja w pani Dulkiewicz która jako prezydent Gdańska powinna służbom z dniem jutrzejszym zakazać sprzątania terenu Westerplatte. W końcu wymienione już tereny - Pl. Piłsudskiego i Westerplatte - są w zarządzie rządu PIS który powinien dbać o nie. Mieszkańcy Warszawy i Gdańska powinni rozliczać swych prezydentów z wydatków na utrzymanie "cudzej własności".
