Pierwsza seria play-off w PLK skończyła się szybciej, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. W ani jednym przypadku nie doszło do 5 decydującego meczu.
Tak jak przewidywałem Prokom i Anwil gładko się rozprawili ze swoimi rywalami 3:0. Tu za bardzo nie ma co analizować, tabela po sezonie zasadniczym nie kłamała.
Co do meczu Trefla z Turowem, to po dwóch meczach w Sopocie było 2:0 i już wtedy wiedziałem, że Trefl tę rywalizację wygra, nawet do zera. Jednak Turów egzekucje przedłużył do 4 meczu. Połowa hali zapełniona w Turowie... masakra.. nigdy się z tym nie spotkałem. Ale z drugiej strony nie ma się co dziwić, Turów nie był drużyną, tylko zlepkiem kilku indywidualności, między którymi nie było chemii. A trener Urlep ?! czy się wypalił? wydaje mi się, że tak - już nie ta zadziorność i chęci jak kiedyś, w czasie największych triumfów.
No i ostatni ćwierćfinał ( dla mnie najważniejszy)
Polpharma pokonała Koszalin 3:1. Zwyciężając w dwóch meczach na wyjeździe!! (Nie pamiętam kiedy ostatnio wygraliśmy w Koszalinie).
Polpharma zagrała fizycznie, ostro i z ogromnym naciskiem w obronie co przyniosło spodziewany skutek. AZS Koszalin tego nie wytrzymał. Przebudził się Weeden i Kulig (niesamowity jak na 23 lata, zagrał jak weteran ) swoje dorzucił Wiśniewski i Okafor i historyczny awans do półfinału stał się faktem, pomimo braku pierwszego rozgrywającego.
Typy na półfinały:
Bratobójcza rywalizacja Gdyni i Sopotu, może się skończyć tylko zwycięstwem Prokomu, to zespół ponad naszą ligę, nie ta półka. Obstawiam 3:0 dla Prokomu, choć nie zdziwię się jak Trefl Sopot uszczknie jedno zwycięstwo (jak nie zagra Kuzminskas, to nie mają najmniejszych szans nawet na jedną wygraną).
A w drugim półfinale Anwil - Polpharma obstawiam, mimo wszystko 3:2 dla zespołu z Włocławka. Moja Polpharma będzie walczyć, wiem o tym ,ale patrząc obiektywnie nie da rady, także i kondycyjnie w 5 spotkaniach.
Szanse upatruje w tym, że Polpharma przyciśnie na obwodzie Szubargę i Plutę oraz Joyce'a i ktoś z pary Weeden - Okafor będzie miał dzień konia i wygra nam mecz, jednak można mieć jeden taki dzień, nie 3.
Będzie ciekawie, już się denerwuje... Serce za Polpharmą, rozum za wygraną Anwilu.
Wiara czyni cuda. Niech już się zacznie!!!!!!!!!!!