wrzucił do Salonu temat "O kulturze dyskusji". Akurat ten faryzeusz!!!
Ostatnio pozwoliłem sobie skomentować jego bzdety na temat wypowiedzi Marka Kondrata (do której Marek ma pełne prawo):
mój komentarz:
znakomitej większości tutejszych komentatorów, nie wolno mieć własnego zdania i go głośno wypowiadać; ba, owa znakomita większość sama chrzani banialuki i wydaje jej się, że sam fakt usadowienia komentarza, robi go niesłychanie ważkim intelektualnie i dojrzałym życiowo... tymczasem zwykła zawiść wespół ze słomą z butów wystaje z większości komentarzy...
odpowiedź:
liga-pszenno buraczana powinna się wypowiadać na swoich blogach. Żegnam.
Drogi FYM, Ty chcesz się wypowiadać na temat kultury dyskusji???
Ty i twoi bełkoczecie tylko we własnych rzygowinach... Wy nie chcecie żadnych dyskusji. Wy chcecie tylko mieć rację, tak jak wasi mistrzowie Lechujarek z Jarkaczem...