Wierzę w szczerość intencji pomysłodawców idei benefisu Anny Walentynowicz. Czy jednak wierzę czy nie to po jej oświadczeniu trudno nie odnieść wrazenia że jej osoba jest wykorzystywana do uwiarygodnienia pewnego mitu, pewnej wizji świata, ktora dziś wydaje się istnieć najrealniej w głowach wizjonerów.

Inne tematy w dziale Polityka