Państwo powinno gwarantować obywatelowi płacącemu podatki i składki w miarę spokojna egzystencję na starość. Zwykle nie jest to impreza tania. Cały świat zastanwia się nad odpowiednim jej kształtem. Sądzę, na tyle na ile potrafię to ocenić rzecz jasna jako laik, że system w którym państwo gwarantuje minimum minimorum a resztą zajmują się instytucje prywatne z założenia jest systemem słusznym choć akurat u nas nie ma jeszcze pewności czy ukształtowanym właściwie.
Niezależnie od tego czy ten ksztalt jest właściwy czy nie to instytucje które usiłowano w ten kształt wkomponować przystają do niego i wogóle wymogów współczesnosci jak pięść do nosa. O KRUSie nie napisze bo krew mnie zaleje (oczywiście nie ma najmniejszego powodu byśmy społem finansowali emerytury rolnikom). ZUS natomiast co wszyscy, pomimo młodzieńczego entuzjazmu swojego rzecznika min. na salonie24, przeczuwaliśmy jest instytucją do cna skorumpowaną, chorą na zdegenerowane formy biurokracji, niewydolną i prawdopodobnie nie dotrwa do czasu osiągnięcia przeze mnie wieku emerytalnego. ZUS dziś istnieje przede wszystkim po to by utrzymać armię politycznej klienteli oraz sfinansować wysokopłatne miejsca pracy i dworki wytworzonej przez siebie zusowskiej arystokracji.
Tu już nie ma miejsca na półśrodki. Tu chodzi o naszą przyszłość. Czas podjąć odważne decyzje. Zagłosuję na partię, która przekona mnie że potrafi i że zrobi z tym porządek. Są chętni?
za www.rp.pl:
"...– Jest kryzys, trzeba oszczędzać, a ZUS lekką ręką chciał przepłacić 2,5 mln zł. To publiczne pieniądze, dlatego zainteresowałem się sprawą – mówi „Rzeczpospolitej” poseł Antoni Mężydło (PO).
http://www.rp.pl/artykul/69745,361712.html
Na początku roku ZUS ogłosił przetarg na dostawę 8 mln sztuk kart – identyfikatorów dla emerytów. Miały być laminowane, z hologramem. Kryterium: cena.
Do przetargu stanęły cztery firmy. Najtańsza była oferta spółki QARTIS z Bydgoszczy – 1,1 mln zł. 2,5 mln zł zaproponowała Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych. Najdroższą ofertę – 3,7 mln zł – przedstawiła firma Intertrading Systems Technology z Warszawy. Ta ostatnia wygrała już poprzednie zlecenie na dostawę kart dla emerytów. Zleciła wówczas ich produkcję podwykonawcy. A ten zamówił karty w... bydgoskiej spółce QARTIS.
W kwietniu ZUS rozstrzygnął przetarg i wybrał najdroższą propozycję. – Wybór należy do zamawiającego. Nie mamy najmniejszego wpływu na to, że ZUS nas wybrał. Nie zawsze oferta najtańsza jest najkorzystniejsza – mówi „Rz” Marek Dziewicki, dyrektor handlowy Intertrading Systems Technology odpowiedzialny za sektor publiczny.
Przedstawiciele firmy QARTIS usłyszeli w ZUS, że ich oferta przegrała, bo zaproponowali „rażąco niską cenę”. Bydgoska spółka i PWPW złożyły protesty do ZUS, ale je odrzucono..."
Inne tematy w dziale Polityka
