Tak to wygląda, niestety winnych konfliktowi w ZP jest wielu. To oczywiste, że pierwszym winowajcą jest Gowin, chociaż nie na nim obecnie skupia się uwaga, on siedzi cicho i czeka.
Największą winą Ziobry są wygórowane ambicje, które ostatnio się znowu ujawniły.
W złagodzeniu sporów nie pomagają wypowiedzi Terleckiego,Suskiego czy Fogla, wręcz odwrotnie, mogą jedynie zaognić sytuację.
Czas, aby wszyscy posypali sobie głowę popiołem i dla dobra kraju doszli do porozumienia.