Wypowiedzi wipów PSL wyraźnie na to wskazują. Wbijają się klinem pomiędzy Morawieckim, a Ziobro. Totalnie krytykują Ziobrę i Solidarna Polskę, twierdząc, że Ziobro szantażuje Morawieckiego.
Dzisiaj w programie "Woronicza 17" wystąpił poseł PSL Bejda, który jednoznacznie krytykował Ziobrę, a Morawiecki mógłby być ewentualnie do przyjęcia.
Czy PSL faktycznie chce wypchnąć SP ze ZP i zająć jej miejsce? Myślę, że to nie przejdzie, nie tylko ze względu na zbyt małą ilość posłów PSL, ale przede wszystkim na zbyt wielkie różnice pomiędzy PiS, a PSL.