Uważam, że ta parafraza powszechnie znanego cytatu z „Potopu” najlepiej puentuje ostatnie wypowiedzi przewodniczącego Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomira Broniarza, który w swej bezbrzeżnej nienawiści do rządu przekroczył wszelkie granice i doszczętnie skompromitował kierowaną przez siebie organizację.
Nauczyciele są tą grupą zawodową, która powinna szczególnie dbać o wpajanie młodym ludziom szacunku dla państwa. Namawianie ich do podjęcia działania o jawnie anarchistycznym charakterze, którym jest groźba rozpoczęcia bezterminowego strajku dwa dni przed początkiem egzaminu gimnazjalnego i na tydzień przed egzaminem ósmoklasisty, zasługuje na zdecydowane potępienie tak z moralnego, jak z politycznego punktu widzenia.
Mam nadzieję, że do takiego skandalu nie dojdzie, a dni Broniarza w roli przewodniczącego ZNP są już policzone.
