KGHM opublikowało skonsolidowany raport finansowy za rok 2015. trzeba na wstępie zaznaczyc, że jest to pod kilkoma względami dokument historyczny, nie tylko w dziejach spółki, gospodarki polskiej ale i globalnej . Jest to opis rekordowych strat finansowych ponoszonych w wyniku świadomego wyprowadzania przez ostatnie lata kapitału zakładowego ze spółki.
Wyniki skonsolidowane spółki giełdowej KGHM Polska Miedz S.A. wykazały ponad 5,1 miliarda złotych strat (!!!). Sama kwota strat nie odpowiada jednak o istocie słabych punktów działalności spółki. Otóż jedyne straty poniesione przez nią odnotowano na działalności ekploatacji złóż poza granicami Polski, w Kanadzie i Chile - w sumie ponad 8 miliardów złotych strat za rok 2015 (!!!) . Gdyby nie gigantyczne straty wykazane za granicą Polski, planowany zysk w Polsce to ok. 3 mld. zł
Kiedy posumujemy wszystkie poniesione koszty, wraz z tymi związanymi z zakupem i przejęciem spółki Quadra FNX, spłatą jej długów, a nie jak podawano w sfałszowanych raportach finansowych zysków,opłaty za grunty ich prawowitym posiadaczom, kosztami likwidacji 2 z 5 kopalń zaraz po przejęciu w 2012 r. kosztami budowy kopalni w Chile, która miała istniec, ale istniała tylko teoretycznie, bo w rzeczywistości było to jedynie pozwolenie na eksploatacje złóż czyli : " Ch.. i D... i Kamieni Kupa". Rzeczywiste koszty poniesione przez KGHM na te inwestycje zagraniczne od roku 2011 do roku 2015, pochłonęły ponad 50 miliardów zł.
Kiedy wezmiemy pod uwagę to że KGHM jest posiadaczem jedynie 51 % akcji kopalni w Chile i podobnie w Kanadzie, to jasne się staje że zyski powinny sięgac ponad 100 mld. zł , aby KGHM mógł wykazac zwrot poniesionych kosztów ... to jest nierealne, to jest ekonomiczny absurd ...
Kto zaakceptował ten "biznes plan" ?! .
Jak to jest że koszty na zagranicznych inwestycjach ponosi jedynie KGHM ?!
Jaką rolę spełniają w tym geszefcie, pozostali zagraniczni udziałowcy ?!
...
