Minister Kapica skontrolował Panią Nowakową i jej gabinet stomatologiczny. Nie było strat w 2011 i 2012 roku. Były zyski. I to JAKIE. W 2011 kilkaset złotych a w 2012 kilka tysięcy. Nie przekroczyła kwoty wolnej od podatku, złożyła korekty i co się kto będzie czepiał. Mąż niepotrzebnie się martwił. Dentyści mają się marnie. Przecież ci spoza Gdańska i innych metropolii mają jeszcze gorzej. Minister Szczurek w następnych budżetach powinien przewidzieć jakieś kwoty do rozprowadzenia przez pomoce społeczne w gminach na uratowanie tej grupy zawodowej.