Brak profesjonalizmu to najcięższy (i uzasadniony) zarzut wobec blogerów. A jak jest z tym profesjonalizmem u dziennikarzy?
Polecam tekścik pt. "Unia nie będzie już prostowała bananów".
Nie do wiary! Czyżby urzędnicy unijni przestali liczyć się ze zdaniem Francji...? Czy rzeczywiście bez problemów i ceł będzie można sprowadzać niepoprawne politycznie, źle zakrzywione banany z Ameryki Południowej?
Nie! W sprawie bananów nie przewiduje się żadnych zmian. Tytuł artykułu to tylko jeden z przykładów dziennikarskiego profesjonalizmu. W ten sposób poważny portal zaakcentował (?), że zmiany w unijnym prawie bananów nie dotyczą, a urzędasy dalej będą " z troską pochylały się nad ich krzywizną"!
Dziennikarz ma prawo nie rozumieć. Ma też prawo udawać, że nie rozumie. Ale pisać musi. To poważniejszy minus niż brak jakiegoś tam profesjonalizmu.
Inne tematy w dziale Polityka