Chłodny Żółw Chłodny Żółw
93
BLOG

Upupianie blogosfery

Chłodny Żółw Chłodny Żółw Polityka Obserwuj notkę 26

Do notki na ten temat  przymierzałem się  od dawna. Ostatecznie do wyprodukowania pierwszego tekstu o plusach "tajnego" blogowania sprowokowała mnie  legenda polskiego dziennikarstwa, pani Janina Paradowska.  

"Dlaczego Chłodny Żółw ukrył nazwisko i twarz?"- pytała słynna żurnalistka zupełnie jakby nie wiedziała, że w kraju naszym z respektowaniem praw obywatelskich krucho...  A ja szybko odpowiedziałem.

Za szybko. Trzeba było poczekać na przynajmniej do ataku "Dziennika" na Katarynę.


"Okazuje się, że zmusiliśmy do milczenia Katarynę, najsłynniejszą polską blogerkę polityczną" - cieszył się symbol nowoczesnego dziennikarstwa - dziennikarz dziennika "Dziennik", Cezary Michalski.

"Niech się Kataryna nie boi, i tak nie ujawnimy jej tożsamości" -pisał dobrotliwie Michalski... ujawniając tożsamość Kataryny.


Dlaczego warto byłoby czekać? Przecież  działań Janiny Paradowskiej i Cezarego Michalskiego chyba nic nie łączy... Żaden z tych środowiskowych autorytetów nie zmienił też mojej opinii na temat plusów "ukrywania twarzy".

Ciągle uważam, że dla szczerości głosu blogera, podobnie jak dla szczerości głosu wyborcy, warto wybrać "anonimową" formę działań.

A to nie jedyny plus "ukrycia twarzy". Anonimowość blogera umożliwia czytelnikowi skoncentrowanie się na treści komentarzy. Możemy się na to oburzać, ale dla sporej części politycznych komentatorów, odpowiedź na pytanie "kto mówi?" ważniejsza jest od tego "co mówi?". Anonimowość autora dobrze robi na koncentrację czytelnika.


Wreszcie pod żółwiową skorupą wykluła się myśl, że... Marchewka pokazywana blogerom przez p. Paradowską (coś w stylu: "patrzcie blogerzy, patrzcie... ja przez kilkadziesiąt lat dumnie piszę o polityce, gdybym się ukrywała to dziennikarką stulecia, czy nawet roku nigdy bym nie została... nie idźcie tą drogą, bo droga to do nikąd"), jak i kijek p. Michalskiego("my karni, dobrze uzbrojeni profesjonaliści, zmiażdżymy was gdy tylko przyjdzie taki rozkaz, nie macie szans... chyba, że do nas dołaczycie to tylko różne metody upupiania blogosfery!  


Kij i marchewka. Ponadczasowa, genialna strategia...  Ale bojownikom o upupienie blogosfery nie są też obce znacznie subtelniejsze metody. Na przykład te stosowane już 120 lat temu w carskiej policji politycznej. "Jeśli gdzieś zauważysz trzech blogerów opowiadających coś sobie ściszonymi głosami, to... ty musisz być tym trzecim". 

Rojno i gwarno zrobiło się na blogach i forach dyskusyjnych... "Profesjonalni dyskutanci" zagospodarowali teren po każdej stronie barykady! Zawodowcy, wszędzie zawodowcy...

Pisałem o tym dawno temu przy okazji tematu profesjonalizmu w polityce. Pracownicy portali, pełnoetatowo podnoszący temperaturę dyskusji już wtedy byli i za, i przeciw, i wewnątrz, i obok... Teraz sprawy zaszły znacznie dalej.

Najpopularniejsze portale konsekwentnie kreują zaciężnych "profesjonalistów" na blogowe gwiazdy. Mają swoich dyżurnych liberałów, antykomunistów, konserwatystów... To zawodnicy "skazani na sukces". I to dzięki nim za czas jakiś odkryjemy, że blogosfera jest już nie mniej profesjonalnie upupiona od świata tradycyjnych mediów.


To mówiłem ja. Zaskorupiały gad. Ostatni Mohikanin blogowej amatorszczyzny :-)

Blog Chłodnego Żółwia nagrodzony został przez p. Janinę Paradowską ;-) Chłodny Żółw - FanKlub ŻóŁwIoWe MyŚLi   (na koszulkach) - "Chłodny Żółw Collection" ThRiLLeR PoLiTyCzNy: "Meldunki z Kaczystanu" CoŚ DlA KoNeSeRóW: WaLkA StUlECiA: Jerzy Buzek kontra Nigel Farage To nie Grzech! - piosenka polityczna Przerażenie w TVN-ie "Jaja Hanny Lis" - opowieści z wyższych sfer Mainstream podąża za Salonem24 Polityka dla opornych "Moherowe Berety" są wśród nas Kubuś Puchatek i prawicowe sentymenty   SaLoNoWe SmAkOłYkI: "Tu trzeba postawić pytanie - gdzie jest w tym rankingu ktoś o pseudonimie "chłodny żółw"? Kim on jest i jakie ma znaczenie w pisaniu - nawet na S24?" Bloger "Azrael" na blogu własnym " Hmmm..... a kto to jest chłodny żółw?! Galopek - daj spokój..." Bloger "Azrael" na blogu Galopującego Majora   DzIeŁa WyBrAnE (40 i 4) : 1) Żółw i osły z Brukseli 2) Afera Chevaliera 3) Największy problem prawicy 4) Po co nam "chamski" Internet? 1) Demokracja za 5 złotych 2) Bajka o Lisie morskim 3)Tajemnica partii ojca Rydzyka 4) Bydło z perfumerii 5) Amerykanie winni zagłady Żydów? 6) Dziennikarze i blogerzy, czyli słoń kontra mrówka 7) Matematyka i minister Chlebowski 8) Fankluby polityczne 9) Chamstwo intelektualisty 10) Czy Tusk ma jeszcze szansę? 11) Definicja wykształciucha 12) Zaklinacze elektoratu 13) O dziennikarstwie zoologicznym 14) Azraelowa megalomania 15) Porucznik Turtle i Dziennikarze I 16) Porucznik Turtle i Dziennikarze II 17) Porucznik Turtle i Dziennikarze III 18) Porucznik Turtle i Dziennikarze IV 19) Porucznik Turtle i Dziennikarze V 20) TVN miażdzy Gazetę Wyborczą 21) Niemieckie poczucie humoru 22) Demokracja w zaciszu unijnych gabinetów 23) Czy biskup oszalał? 24) Polityczne pytania graniczne 25) Gady i mięczaki w Salonie24 26) Podziw czy obrzydzenie 27) Tragiczny komik PIS 28) W mediach potrzebni są idioci 29) Bankierzy czy bandyci? 30) Kupa w TVN 31) Politycy pod sąd! 32) Plażowy totalitaryzm 33) Panie Żakowski, co z tym chamstwem? 34) Wolność polityka - bandyckie chwyty dozwolone 35) Belka w oku arcybiskupa Życińskiego 36) Nagły atak spawacza (Mireksowi) 37) To dopiero "Climategate"! 38) Rybitzky znów na kacu... 39) Antek Emigrant, Czuły Wojtek itp. 40) Róża Luxemburg PiS-u włazi w szkodę Moja strona jest warta1,39 Mln zł   Inni politycznie niepoprawni: http://katalog.di.com.pl/

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka