No dobrze... Przepraszam za ten tytuł! Nie mam zamiaru pisać o kolejnych ekscesach uzdolnionego aktorsko byłego premiera, który mięciutko wylądował w GeeSie.
A bo to jednemu politykowi Kazimierz?
Uznałem, że Kazimierzem bardziej niedocenianym jest chętnie opowiadający o Heimatach poseł Kutz. Tym razem zupełnie niespodziewanie uderzył w... niemieckiego wydawcę dziennika "Dziennik"!
Wiadomo nie od dziś, że największym zagrożeniem dla demokracji w świecie jest Prawo i Sprawiedliwość. W jaki sposób partia "grzecznej prawicy" miałaby światową demokrację obalić, tego co prawda ciągle nie wiadomo, ale z aksjomatami się nie dyskutuje...
Jak można bylo przewidywać, politycy PiS rozpoczęli swą akcję destrukcyjną od Polski. Zaatakowali tam gdzie nikt się ich nie spodziewał. Byli już bliscy obalenia rządu... Na szczęście Kazimierz Kutz czuwał! Rozszyfrował ich od razu.
- To długo przygotowany atak konkurencji, gdyż zbliżają się wybory - po opublikowaniu informacji o "strażackim układzie" wicepremiera Waldemara Pawlaka, poseł PO odważnie oskarżył dziennikarzy dziennika "Dziennik" (czym na pewno doprowadził ich do łez) o współdziałanie z Prawem i Sprawiedliwościąi!!!
Ma chłop odwagę! Jak mało kto w jego Heimacie.
Inne tematy w dziale Polityka