Łapy precz od sześciolatków!

Na urzędników mam uczulenie. Nie pamiętam od kiedy. Jakoś przez te lata przyzwyczaiłem się do myśli, że jeśli już coś z tamtej strony barykady przeleci do nas, to będzie to albo szkodliwe, albo głupie, albo jedno i drugie. Walka ministerstwa edukacji o obniżenie wieku przymusowej edukacji dla dzieci nie zmniejszyła mojej antyurzędniczej fobii.

"Bojownicy o wolność" z reguły popierają ograniczanie naszej wolności. To taki ogólnoświatowy, demokratyczny folklor.

Minister Katarzyna Hall nie zaskoczyła mnie gdy zaczęła odgrywać rolę bezkompromisowej bojowniczki o dobro naszych dzieci.

- Obniżenie wieku obowiązku szkolnego z 7 do 6 lat to działanie dla dobra dzieci - wmawia nam od wielu miesięcy pani minister.

Nic nowego pod słońcem. Swego czasu "obrończynie praw kobiet" tłumaczyły, że właśnie dla dobra kobiet należy je pozbawić prawa do wcześniejszej emerytury. Obrońcy "europejskiej demokracji" od dawna tłumaczą, dlaczego nie powinniśmy mieć prawa głosu w referendum. Teraz - posługując się podobnymi schematami - urzędnicy MEN próbują wbrew woli rodziców "uszczęśliwiać" dzieci...
 

O tym, że jest to dzieło wielkie i na miarę czasów świadczyć mogą plany wobec szkolnych debiutantów. Program edukacji wczesnoszkolnej przewiduje, że sześciolatki będą uczyć się rozpoznawać hymn i flagę Unii Europejskiej. Dowiedzą się co to jest dług (a opcja???), jak trzeba segregować śmieci i jak budować szałas.

Nie miałem wątpliwości, że Akcję Ratuj Maluchy warto poprzeć.

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

Prośba do wszystkich, którzy chcą jakoś pomóc:

1. Wyślij WIDZIALNĄ RĘKĘ i RODZINNE ZDJĘCIE premierowi, minister edukacji i posłom. Niech zobaczą, że zmiany dotyczą konkretnych ludzi, szczegóły TUTAJ

2. Rodzice, wpisujcie się oboje! Możecie wpisywać się pod apelem z jednego adresu mailowego.

3. Piszcie do posłów i senatorów, to oni zdecydują o tym czy reforma wejdzie w życie. Więcej dowiecie się tutaj.

4. Najlepszym sposobem "rozreklamowania" akcji jest poczta pantoflowa. Poproście znajomych i rodzinę o poparcie sprawy, rozsyłajcie link znajomym.

5. Wywieście apel w swoim przedszkolu (gotowy apel do wydruku znajdziecie na naszej stronie). Dyrektorzy przedszkoli też są często przeciwni reformie i mogą zgodzić się na wywieszenie tekstu. Jeśli nie, powieście go na popularnej tablicy ogłoszeniowej. Dobrym miejscem informowania rodziców są również szkoły.

6. Wpisujcie się na fora internetowe, lokalne czy tematyczne, na których jestescie aktywni. To daje naprawdę duże efekty! Tylko nie wpisujcie wielu postów na jednym forum lub w jednym portalu, nam takie wypowiedzi usunieto jako spam.

7. Zgłoście się do lokalnych gazet, czy innych mediów prosząc o opisanie Waszego protestu. Im głośniej o proteście, tym większe szanse, że reforma nie wejdzie w życie. Piszcie nam o efektach, przysyłajcie zdjęcia, linki i egzemplarze gazet.

8. Zachęcamy wszystkich do przyłączenia się do AKCJI MASKOTKOWEJ. Wysyłajce pluszaki z dopiskiem "Nasze dzieci to nie zabawki" na adres:
Sz.P. Katarzyna Hall
Minister Edukacji Narodowej
Al. Szucha 25
00-918 Warszawa

Pamietajcie, im więcej podpisów pod listem, tym większa „siła rażenia” naszego protestu!

Pozdrawiamy i dziękujemy wszystkim za poparcie i pomoc.

Ratuj maluchy!!!

Tomek i Karolina Elbanowscy, Małgorzata Pietrak, Katarzyna Rakusa-Suszczewska