Polityka 10.01.2011, 17:44 Marcin Wolski, "Cud nad Wisłą" – odcinek dziewiętnasty Po pół godzinie skupienia wykluł mu się plan. Pożegnał się z Pullem i kazał Mietkowi wieźć się na Żoliborz, gdzie zamierzał wpaść z niezapowiedzianą wizytą do braci Indykiewiczów. Chłopaki, którzy w...
Polityka 7.01.2011, 16:08 Marcin Wolski, "Cud nad Wisłą" – odcinek osiemnasty * Kiedy wyszedł z redakcji, było jeszcze dość wcześnie, postanowił więc wpaść do Andrzeja Felgiewicza, którego starzy mieli piękne mieszkanie w pobliżu Łazienek. Mieszkanie, od czasu kiedy jego starzy...
Polityka 5.01.2011, 17:40 Marcin Wolski, "Cud nad Wisłą" – odcinek siedemnasty * Kiedy pożegnawszy Kasię, Barczewski znalazł się wreszcie w dawnym przedszkolu na Mokotowie mieszczącym redakcję „Ekspresu Wyborczego”, wrzało tam jak w ulu. Zespół powstały w drodze pospolitego...
Polityka 4.01.2011, 17:11 Marcin Wolski, "Cud nad Wisłą" – odcinek szesnasty Zaśmiali się i wyszli. Szwendała purpurowy z gniewu wyjrzał za nimi. Błyskawicznie rozpoznał w młodym aktywiście byłego ministra sportu Aleksandra Goryczkę. „Gdzie zdążyli się tak skumplować? Przecież towarzysz Goryczko nie...
Polityka 3.01.2011, 17:03 Marcin Wolski, "Cud nad Wisłą" – odcinek piętnasty III. Nikt nie rodzi się premierem P rzez następnych kilka godzin Sejm Rzeczypospolitej przypominał patelnię z jajecznicą, w której komusze...
Polityka 31.12.2010, 20:00 Marcin Wolski, "Cud nad Wisłą" – odcinek czternasty Gotowość do zwierzeń opuściła Kasandrę w momencie, w którym Barczewski wysiadł z autobusu. Nie mogła mu opowiedzieć dwóch ostatnich incydentów, nie wspominając wszystkiego, co było przedtem. A może słuchając...
Polityka 30.12.2010, 16:44 Marcin Wolski, "Cud nad Wisłą" – odcinek trzynasty Barczewski zmarł jeszcze tej samej nocy. Dojmujący ból syna łagodziła jedynie obecność dziadka i możliwość modlitwy. Chyba dopiero wówczas mógł przekonać się, że w trudnych momentach ludziom wierzącym było...
Polityka 29.12.2010, 16:53 Marcin Wolski, "Cud nad Wisłą" – odcinek dwunasty Właśnie utracił obu kumpli – Andrzej wyjechał z rodzicami na placówkę, a pułkownik, ojciec Jurka, dostał jakieś odpowiedzialne stanowisko w Gdańsku i Szczecinie, i zabrał syna ze sobą. Z resztą klasy był na bakier,...