Panie Leszku Milerze cóż za oczadzenie umysłu Cię dopadało?
Chcesz nagle z Palikotem konkurować na polu bitwy z koścołem? Własciwie nie z kościołem, a z wiernymi i ich przekonaniami, które są stałe w kwestiach fundamentalnych.
Nagle kardynał Dziwisz spowodował u Ciebie spienienie ust i prawdziwy gejzer jadowitka pospolitego.
Porównałeś Pan Polske do Iranu Ajatollachów. Głupie to i nie trafione obliczone na 20 sekund w programie informacyjnym.
Cóż takiego powiedział kardynał, a przede wszystkim do kogo?
Nie powiedział nic innego jak tylko to, że wszelkie zapisy w konstytucjach, uchwałach, dekretach nie zmienią rzeczywistości i natury nie da się postawić przed sądem.
Czy kierował te słowa do Ciebie o Śiwetlisty Przewodniczący? Nie!!!
Czy kierował je do polityków? Przy pewnej interpretacji można powiedzieć, że tak przypominając im jakie wartości wyznają i kto na nich głosował.
Te słowa kierował w pierwszej kolejności do nas wyborców suwerenów tego kraju. Przypominał nam, by przyglądać się deklaracjom naszych wybrańców składanych w trakcie kampanii z tym co czynią.
Podniosłeś larum jak gdyby Polska ginęła.
Czy kościół ustami Dziwisza postulował wprowadzenie w Polsce fideizmu? Nie!!!
Czy żądał kardynał ustawowego zapisu wyznawania jedynej religii katolickiej, jako państwowej? Nie!!!
Co mówił powyżej opisałem.
Czy przypadkiem w stosunku do Pana nie stosuje się przypowieść z Ewangelii ze słowami
„ Kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamieniem „
Czy nie wydaje się tobie działaczu lewicowo-kawiorowy, że protoplastą narzucania Polakom jedynie słusznych idei są twoi nauczyciele?
Czy to przypadkiem nie wynoszony teraz na świeckie ołtarze Edward Gierek przedstawiany, jako mąz opatrznościowy Polski nie wpisał do konstytucji nierozerwalnej przyjaźni z ZSRR i przewodniej roli PZPR?
I gdzie te zapisane potworki dzisiaj są?
Słusznie napisano, że zapisać można, iż Boga nie ma, ale bóg wcale do tego nie musi się stosować.
To populistyczne wystąpienie mało Ci pomoże. Skrajnych antyklerykałów Palikotowi nie odbijesz.
Ten wyciągnie Kotlińskiego i Ryfińskiego i masz człeku pozamiatane.
Przecież te betony antyklerykalizmu czapka Cię nakryją i co z tego, że Kotliński kumpluje się ( kumplował się ) z Piotrowskim? Co z tego, że Ryfiński nawet łopatki asfaltu nie wylał na obiecany tor Formuły 1 pod Radomiem? Ich słownictwo trafia do tych dwóch procencików oszalałych antychrześcijan.
Wiem, że idzie o Francję i jak tam kolejny idol po Zapatero na siłę wpisał coś do prawodawstwa, co jest sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem.
Czy mysli Pan, że te zapisy spowodują, iż wszyscy Francuzi będą nazywać dwóch panów żyjących ze sobą rodziną. Nie będą!!! Pewnie ci którzy będą się bali ostracyzmu będą milczeć, a potem i tak będą łacha drzeć z Jeana i Paula, że im się wydaje, iż są rodziną.
Masz Leszku za złe to, że Dziwisz przypomniał ludziom polityki o wartościach jakie wyznają.
I pewnie zabiegasz o uśmiech Magdaleny Środy, bo ta mówi, że katolik w ostateczności może zająć się polityką, ale swe przekonania ma schować głęboko do kieszeni.
I jeśli Środa dostanie się kiedys do sejmu dzięki twojej uczynności ( choć watpie w to kobieta ma stałe okienko w TV i przegrywa ), czy Ona również ma schować przekonania do kieszeni i głosować zgodnie z tym jak chce społeczeństwo, czy tez ma głosować jak chcą jej wyborcy?
Ponad 80 % Polaków nie zgadza się na adopcję dzieci przez homoseksualistów.
Magdlena z pewnościa będzie głosowała za.
Czy ją też Pan skrytykuje za wierność swym przekonaniom?
Jeśli Cohn-Bendit ( drugi człon nazwiska adekwatny do osoby ), będzie apelował o przyjęcie rozwiązań zgodnych z lewackim postrzeganiem świata, też pobiegniesz jak chłopczyk w krótkich majteczkach do prezydenta na skargę.
Oj chłopie wyluzuj, bo ci żyłka pęknie!!
