długodystansowiec długodystansowiec
707
BLOG

UWAGI PO TRANSMISJI Z URODZIN S24

długodystansowiec długodystansowiec Rozmaitości Obserwuj notkę 16

UWAGI PO TRANSMISJI Z URODZIN S24

 

Pomysł transmisji urodzin S24 był bez wątpienia bardzo dobrym pomysłem. Nie mogłam być dzisiejszego dnia w Warszawie więc z radością kliknęłam na link do transmisji. Po krótkim jednak czasie moja radość zaczęła ustępować coraz większemu poirytowaniu. Pan Igor nie był w stanie zapanować nad salą a właściwie Panie Igorze to Pan chyba nawet za bardzo nie próbował. Wydawałoby sie, że przybyli salonowcy wiedzieli, że obecni będą zaproszeni goście: pp. Migalski, Arłukowicz i Bielecki. Jeżeli ktoś tego składu nie akceptował (co rozumiem w wypadku dwóch pierwszych wymienionych) to mógł się zwyczajnie nie fatygować. Ostentacyjne wydawałoby się ignorowanie rozmowy z zaproszonymi panami, głośne rozmowy i brzęk szkła w tle uniemożliwiający nie tylko słuchanie transmisji ale i prowadzenie samej rozmowy (mimo nagłaśniania przez mikrofony) było w wysokim stopniu niegrzeczne. Tak w stosunku do zaproszonych gości jak i tych z nas, reszty blogerów, którzy oglądali transmisję. Nie była to więc rozmowa ale wzajemne przekrzykiwanie się. Do tego kielich mojej iritacji przelały aroganckie wypowiedzi p. Migalskiego. Nie pomogła w mitygowaniu go uwaga p. Igora. Po przedstawieniu jakie dał zdecydowanie położyłam na nim kreskę. Mam już po prostu dosyć wszechobecnej arogancji, chamstwa i tupetu, zwaszcza u polityków.  Odpowiedź Ufce urągała moim zdaniem wszelkim zasadom cywilizowanej dyskusji. Była po prostu chamska i bezczelna. Lekceważenie okazane blogerom, buta polityka, któremu miałam wrażenie trochę się w głowie przewróciło, było dla mnie nie do zaakceptowania. Ogólne wrażenie więc to irytacja. Mogę tylko wyrazić nadzieję, że przyszłe transmisje (a podkreślam raz jeszcze, że sam pomysł transmitowania spotkania był świetny) nie będą takie irytujące.

I jeszcze jedno. Pan Bielecki, jak zawsze zresztą, znakomity. Uważam, że intelektem i charakterm bije na głowę chyba wszystkich polskich polityków. Jakże chciałoby się mieć takiego premiera czy prezydenta. A chociażby prezydenta miasta Warszawy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości