Wojtek Wojtek
195
BLOG

ten PiS miał już nie istnieć...

Wojtek Wojtek Polityka Obserwuj notkę 15

Oj, larum grają, bo PiS już już miał nie mieć szansy na przetrwanie do wyborów - a tutaj masz babo placek...



https://www.youtube.com/watch?v=hP_uWZxHGlE


Okazuje się, że polityka Prawa i Sprawiedliwości została doceniona przez część liderów partii opozycyjnych. Żeby dużo nie szukać - to na pytanie sondażowe w ONET-cie na temat, czy nie należy dopuścić do żadnych rozmów opozycji z Prawem i Sprawiedliwością, aż 30 % respondentów zaznaczyło tę opcję.

Na drugie pytanie - czy w interesie Polski należy należy doprowadzić do rozmów opozycji z Prawem i Sprawiedliwością - to około 60 % opowiedziało się właśnie za porozumieniem wszystkich partii politycznych.

Warto też zwrócić uwagę na uzasadnienie przewodniczącego LEWICY poparcia projektu większości parlamentarnej. Tu padły wprost słowa, że przy koalicji w opozycji politycznej LEWICA nigdy nie będzie miała możliwości współuczestniczenia w zarządzaniu państwem.

Cóż - powtarza się sytuacja sprzed niemal ćwierć wieku, kiedy prezydentem był Aleksander Kwaśniewski i ubiegał się o reelekcję. Wtedy walkę o fotel prezydenta państwa przerżnął Marian Krzaklewski - lider partii prawicowych.

Cóż, poparcie dla SLD było wtedy ogromne a jedyną liczącą się strukturą polityczną była Unia Wolności. Sukces Aleksandra Kwaśniewskiego był wtedy możliwy tylko dlatego, że LEWICA bardzo mocno wiązała się z faktycznym liderem politycznym a ewentualne zwycięstwo Mariana Krzaklewskiego mogło całkowicie zatrząść sceną polityczną.

I tak dokładnie stało się. Przegrana Mariana Krzaklewskiego do reszty zniechęciła wyborców do "komunistów" a Unia Wolności straciła już całkowicie rację bytu. Wkrótce na scenie politycznej pojawił się zupełnie nowy byt "Platformy Obywatelskiej" - początkowo na prawach stowarzyszenia.

Efektem było masowe opuszczenie szeregów AWS "Solidarność" przez jej członków, którzy szybko zostali zagospodarowani w strukturach tworzącej się PO.

Trzeba jednak przypomnieć, że wiele osób aktywnie uczestniczących w AWS "Solidarność" w pełni popierało postulaty Unii Wolności. To właśnie ci ludzie w pierwszej kolejności trafili do nowej partii politycznej. A AWS "Solidarność" traciła kolejne koła lokalne.

Osoby, które nie zabiegały o przynależność do PO, pozostały więc niezagospodarowane i to właśnie te osoby stworzyły struktury nowo założonej partii braci Kaczyńskich - Prawo i Sprawiedliwość.

Cóż, czas pokazał skuteczność tych osób, które dopiero w PiS odnalazły się jako organizatorzy życia politycznego. Wkrótce doszło do nieoczekiwanego zwycięstwa partii prawicowych - opozycyjnych względem "spadkobierców PZPR". Gdy Prawo i Sprawiedliwość uzyskała większość w parlamencie - doszło do nieoczekiwanego podziału prawicy - skończył się mit PO-PiSu...


Dlaczego o tym dzisiaj przypominam ?

Widać wyraźnie, jak ogromna część osób zaangażowanych politycznie nawołuje do totalnego podziału pod hasłem "żadnych rozmów z PiS"...

Przecież to już było. Tak stało się po  wygranych wyborach, gdy większą popularność zdobyli kandydaci z listy Prawa i Sprawiedliwości. I kiedy oczekiwano na rząd koalicji Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości - na apel lidera PO członkowie tej partii odmawiali przyjęcia urzędów zaproponowanych przez premiera z partii Prawo i Sprawiedliwość.

Jakimś cudem udało się uzyskać większość parlamentarną z udziałem kilku ekstremalnych partii politycznych z Prawem i Sprawiedliwością - które jednak poddały się sugestii gremiów PO i odstąpiły ostatecznie od koalicji z Prawem i Sprawiedliwością. Ostatecznie przez pewien czas funkcjonował rząd mniejszościowy, ale w sytuacji braku poparcia w sejmie Jarosław Kaczyński zdecydował się złożyć dymisję - co zaowocowało przedterminowymi wyborami.

Teraz znowu podnosi się temat "przedterminowych" wyborów i obserwujemy próby skłócenia koalicjantów Zjednoczonej Prawicy - co miałoby zmusić premiera Mateusza Morawieckiego do złożenia dymisji...

a wtedy Borys Budka miałby zostać premierem... No, może raczej prezydentem - bo już wskazano osobę lidera PSL jako premiera rządu technicznego. Tyle, że nikt nie precyzuje -  na czym miałaby polegać ta "techniczność" rządu...



https://www.youtube.com/watch?v=VD5xXPwXJtg



Wojtek
O mnie Wojtek

O mnie świadczą moje słowa...  .

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka